Bezwzględność przemijania
Gdy podparłam się
o drzewo życia
by odetchnąć
by zrzucić ciężar minionych dni
opadły liści
konary z wiatrem
przestały tańczyć
coś umarło
a przecież życie toczyło się dalej
przecież ja żyłam
czułam to
przygnieciona bólem
nie dostrzegłam przemijania
a teraz
teraz jest już za późno
ale ja przecież
żyłam
autor
((Juliette))
Dodano: 2010-04-23 10:02:52
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Czas ucieka, niewątpliwie... Nie pozwólmy, by życie
uciekło nam pomiędzy palcami i zamiast mówić "żyłam",
mów "żyję" i czerp z życia jak najwięcej! Pozdrawiam:)
Trochę smutny. A może jeszcze nie jest za późno?
Pozdrawiam serdecznie
Niby melancholijny, jednak z nutą żalu i smutku...
pozdrawiam bardzo cieplutko ;-)
dużo emocji, uczucia w wierszu, dobry ;)
Czas musi płynąć, a wraz z nim zdarzenia,
które nie mogą nas zawsze ominąć,
bez bolesnego uderzenia.
"ale ja przecież żyłam" jak wołanie, krzyk... bardzo
poruszył i spodobał mi się ten wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.