bilet w jedną stronę
zajmuję miejsce
twarzą do miasta
za oknem rozsypane bloki
i betonowe zagajniki
wiatr otwiera pusty przedział
nieświeży podróżny
pierwszą małpkę
karciane damy
ostatnią trybunę ludu
z powagą czarnego jokera
otok dzikich kotów
spłoszył przekwitłe mniszki
po pierwszym jazgocie
kolejny peron
twój telefon rozbujał słońce
spóźniony Ondraszek przyjedzie jutro
Komentarze (4)
z podobaniem
pozdrawiam
:)
Fajny opis podróży pociągiem. Widoki za oknem. Coś się
zostawiło,
ktoś Cię oczekuje. Samo życie. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru :)
witaj
wymowna sugestia
i oczekiwanie
pozdrowionka
Fajnie opisane wrażenia z podróży.
Miłej niedzieli:)