O błaganiach .
...znów urwała Nam się nitka,
wspólnych planów wiatr szalony,
pędzi , leci gdzieś przed siebie,
i zapomniał o mej mowie.
O błaganiach lepszych czasów,
deszczu pragnę - zlituj się.
Susza nue ukoi już mych pragnień,
muszę poczuć zimny dreszcz,
przeszywający me ciało od stóp do głów,
abym zasnąć spokojnie mogła, poszybować w
mych marzeniach.
autor
Klaaudia
Dodano: 2006-07-03 10:46:05
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.