Blask chwil minionych
Pamiętasz w czerni utajoną dal?
I tam, hen, wysoko blask księżyca,
Co pośród chmur płynie - niby wśród fal?
Lśni i się śmieje - jak Twoje lica?...
Tak dobrze nam było, że wokół mrok
Spowija wszystko w swojej otchłani.
W głębi duszy, gdzie nie dociera wzrok,
Kryła się pieśń... Kochałem Cię dla
niej!
Lecz ona zmarła, stopniała we mgle!
Znikła wraz z drżeniem struny mej lutni.
Nagle pojąłem, jak bardzo mi źle!
Tobie tak samo! Byliśmy smutni...
Więc ruszyliśmy w świat bez żadnych
słów.
Blask tamtych chwil minął bezpowrotnie.
A teraz tu jestem, stoję tu znów!
Ze łzami w oczach śpiewam samotnie!
Komentarze (6)
To ładny wiersz. Warto go dopracować :)
Drogi Romantyku.
Z pewnością masz w sobie
to coś, co się nazywa
"Iskrą Bożą", więc doskonal
swój poetycki warsztat i pisz wiersze dobre jak ten i
coraz
lepsze.
Powodzenia.
Podoba mi sie romantyczna dusza pozdrawiam
Ładnie:)pozdrawiam
Romantycznie,ale ździebko archaicznie...
Nie lubię słowa 'samotnie' :(