..błędne koło..
Czuć się nieswojo w swoim własnym
domu tęczy szukać wciąż swoich
błędów plam ciemnych wśród migocących
barw nie pragnąc już nawet otuchy...
Odkryć swój doskonały błędny
okrąg wokół którego wydeptana
trawa.. krążąc na łańcuchu po liniach
prostych lecz zawiłych wznosząc
się na słowach ludzi... zawsze przed
upadkiem widząc pod sobą blaski
noży skał
Pojąć głębię uznać iż sfera
inteligencji nie zmieści się w sferze
zachwytu a sfera zachwytu
nie zmieści się w sferze wielkości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.