Bliźniego...
Jak miło, mieć kogoś bliskiego,
kto zawsze zrozumie cię,
zwierzać się z życia codziennego,
oddając resztkę swoich łez.
Odsłaniać szczęście, troski i ból,
otwierać duszę i wpuścić nadzieję,
każdy swój problem, podzielić na pół,
żeby otrzymać, choć jedno pocieszenie.
Uśmierzyć boleść, balsamem przyjaźni,
bezsilność twoja zaniknie - wnet,
o zaufaniu zaczynasz marzyć,
serdeczne serce, tuż obok jest.
I choćbyś mijał tysiące ludzi,
wśród fanatyków, maniaków stu,
bliźniego swego, odnajdziesz w tłumie,
bez zbędnych słów, dzielisz swój trud.
Komentarze (57)
Świetnie napisane - samo życie. . Dobrze mieć takiego
przyjaciela. Pozdrawiam
cóż, piękny wiersz i fajnie, że optymistyczny...tego
nam trzeba:)
calkowicie zgadzam się z Toba
Bliźni - przyjaciel - ciepło
pozdrawiam
Miłego dnia:-)
Dziekuje Jolu
Dziekuje Jolu
Miło i ciepło czyta się takie słowa... Pozdrawiam Olu
:))
O przyjaźń bezinteresowną teraz bardzo trudno, moja
przyjaźń trwa 55 lat i takiej Ci życzę.Miłego dnia.
Zacnie... Ktoś powiedział, że szczęście się mnoży, gdy
się je dzieli, ale z troskami jest odwrotnie:)))
Dobrze mieć takiego kogoś Oluś, kto jest zawsze na
dobre i na złe. Pozdrawiam.
Witam Olu po kilku dniach mojej nieobecności. Romeczka
ma rację o bezinteresownych przyjaciół w dzisiejszych
czasach bardzo trudno.U Ciebie zawsze wiało optymizmem
i tak trzymaj Oleńko. Smutki na bok. Pozdrawiam życząc
spokojnej nocy pa
Trudno Olu o prawdziwych, szczerych przyjaciół,
zwłaszcza tych bezinteresownych, ale jeśli takowy jest
przy tobie to dar! Pozdrawiam serdecznie:-)
Jak nie są bardzo ogromne to możesz coś podrzucić.
Pozdrawiam;
Pięknie dziękuję za wizytę i komentarze. Dobrej nocy:)
Pozdrawiam Damiano:)