Bogowie
pójdę zresztą z resztą
ku morzu wiedzy-niewiedzy..
być może są centra dowodzenia-nie
dowodzenia
gdzie jest mózg drzewa - w ziarnie?
a człowieka?
może mózgi są w ziarnach i nasionach
może między tłumem
a jeśli tak to są w jakiejś chmurze
ducha
unoszącego pochylającego
się
a jeśli..
amonitowe dni
odbite w lustrze i kamieniu
jeźdźcy bez głowy
potem z głowami, makówkami, dyniami
mózg drzewa, mózgi plastycznie
przedstawiając
były by w owocach
wychodząc z takich założeń i patrząc
na twarze pejzaży ogarnia człowieka
spokój
pejzaż to Pegaz
..ku morzu nieobecności
ku pustyni, ku lasom,
ku gwiazdom
rozkoszy i walki i nauki i
ku rzekom mózgów i centr, ciał i „nie
ciał“
ku rolom i rolom
w których grać i gnić mi pozwolą
- nieogranym nowym wymarzonym -
bogowie
oczarowanie oczu pięknem i sensem
drugiego trzeciego czwartego
planu

Belamonte


Komentarze (6)
Trudno nadążyć za myślą autora, ale warto się
zatrzymać.
Pozdrawiam
dzieki, powoli i ja się gubię i opada ze mnie obłok
poezji valantahil, hm, myślę że poezja to wariactwo,
lepiej robić też inne rzeczy, ale jakie ? :) chyba
soki na zimę
Mnie to najbardziej się podoba - jak to pięknie
płynie.
Pozdrowienia
Tak, zatrzymujesz, tyle tego, dlatego wrócę...
Eee, chwila rozkojarzenia i się człek gubi. Wymagasz,
oj, wymagasz.
no to zabił ćwieka. Czy drzewa mają mózgi?