Brawo rząd i Pani Premier!
To nie blaga, informacja z pewnego źródła.
Miła wiadomość na śniadanie,
więc się nią dzielę Panowie, Panie.
Bowiem coś wkrótce zmieni się
i dochód wzrośnie wszystkim nam.
Ginie zdrowotna drogie Jadwisie
więcej w kieszeni – rozumiesz pan!
Naprawdę dobrze w Polsce dzieje się.
Niech dzieje się. Niech dobrze dzieje się.
autor
mariat
Dodano: 2017-05-11 11:49:49
Ten wiersz przeczytano 3459 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Leonie - kto porwał walizkę? Ci co chodzą i wciskają
lekarzom nówki-leki, by te i tylko te wypisywali?
po tej wiadomości sam widziałem ubyło mi z 10 lat
widziałem jak wychodziły tylko dlaczego z moją
walizką
Skoro są i głosy in plus
znaczy zmienia się już
A co do tematu zmiany cen leków - Troilus, mimo
wszystko za mało mam wiedzy, żeby merytorycznie się
wypowiedzieć. Tamten materiał, mimo, że jest w
internecie i nagłaśniany nawet bardzo przez tamten
portal, to
mimo wszystko - nie znam intencji portalowych, nie
znam tamtych ludzi, czy są wiarygodni, czy tylko
tworzący odpowiedni dmuch. Dzisiaj dużo jest gazet i
portali, tworzone w określonym celu i za pieniądze
służące określonemu osiągnięciu celu.
Niech się dzieje co chce, nam nie może być źle :)
Pozdrawiam z uśmiechem.
Ja też o tym wiem.
W Polsce dobrze
dzieje się.
Pozdrawiam Mario
:) pozdrawiam
mariat- Twoje 20% to moje dwa słowa- demony
przeszłości. Pozdrawiam.
Wiktor Bulski: zupełnie nie rozumiem Twego wywodu o
polityce, znaczeniu Niemieć. Nie o tym pisałem.
Zwyczajnie współczuję tym przerażonym chorym, którzy
muszą umrzeć, tak w wywiadach mówią z tego tylko
powodu, że ich nie będzie stać na tak cholernie drogie
leki. I zapytam, co ich (chorych) obchodzi ten
obywatel rumuński pochodzenia niemieckiego. Broszka,
to celowu użyte przeze mnie słowo bo ta premierka nie
zasługuje na lepsze określenie,wg mojej oceny, tak jak
i tzw. prezydent którego nazywam budyniem.
mariat:rozumiem, że masz inne ważniejsze sprawy i nie
dość precyzyjnie przedstawiłaś tę nowinkę. Zdarza się,
nie mam o to pretensji, tym bardziej, ze je
wyjaśniłaś. Dodam jeszcze, że ta internetowa
informacja pojawiała się w tv jeszcze parę razy.
Łącznie z wywiadami z przerażonymi ludźmi których nie
będzie stać na takie wydatki na leki o których mowa.
Wobec tego moje zdanie się nie zmienia w tym zakresie.
O tak mariot Polska wreszcie wychodzi na ludzi,
dziekujd za odwiedziny, pozdrawiam
Troilusie! - w odniesieniu do Twojego ustosunkowania
się do słow Beaty1 - mazna pwiedzieć tylko tyle, ze
rząd Polski zajmuje się licznymi problemami
wynikającymi z polityki państwa (rządu) niemieckiego,
ktore nie sż spprawami niemieckimi tylko w tym
znaczeniu, że nie są to sprawy wyłącznie
wewnątrzniemieckie i skutkujące dla Niemiec jak i
wielu narodow i państw europpejskich. Polityka
niemicka i sprawnośc przedstawicieli niemieckich jest
wysoka i realizowana nie tylko przez rząd tego kraju,
ale i przez osoby wytypowane do pelnienia rozmaitych
funkcji np. we wspolnocie eurpoejskiej lub innych
organizacjach ponadnarodowych i narodowych ze swej
istoty.O potencjale drzemiącym w przedstawicielach
tego spoleczeństwa może świdczyć fakt wybrania
obywatela Rumunii narodowości niemieckiej na
Prezydenta tegoż Pąństwa.Oczywiście swiadczy to także
o otwartości irównym co najmniej traktowaniu tej
mniejszości (niemieckiej) przez obywateli Rumunii.
Tak,czy siak -Niemcy to zdolny narod (czego dali w
historii nejeden dowod na niwe=ie polityki, kultury-
czy nauki - i zawsze warto mieć takiego przyjaciela.
Sprawa druga: czy jestęś pewien Trilusie, ze lek,
ktorego cena znacznie wzrosla nie ma rownie dobrego
odpowidnika w bardziej przystępnej cenie? W tym
przedmiocie odsylam do wcześniejszych moich
wątpliwości i rozważan z pprzedniego kom. a dodatkowo
- nadmieniam, że często spotykaną praktyką promowania
produktow jest przydanie im wlaśnie wysokiej
ceny.Oczywiści - gdyby miala być to praktyka kosztem
zdrowia potrzebujących - to byLby to promocja
haniebna.
Sprawa trzecia - i w wywodzie - chyba najistotniejsza,
odnosząca się do notorycznie używanego przez Ciebie
określenia "broszka", "rząd broszki". Jest to
określenie dość barwne, ale z rysztokowymi
odniesieniami, ktore może nie kazdemu, ale prawie
każdemu są znane i używane w odniesieniu do P.Premier,
aby ośmieszyć ją, zdeprecjonwać - niezależnie od
wartości realizowaych przez nią projektow i dobre
czasem posunięcia - ośmiszyc - przez ośmieszenie ich
autorki.Może jestem bardziej małostkowy od P.Premier,
ale moja małostkowość - mniejsze szkody przynosi, niż
niskie ośmieszanie polityka - dobre może - itylko
czasem - w kabareci, a nie tu - gdzie - niby serio -
rozmawimy o sprawach posunięć rządu. Trochę przypomina
to sytuację gdyby względem podstarzalego amanta, czy
polityka używać np. określenia "zwiędły wuj" - tylko
dlatego, że uroda jego nieco powiędla i -że jest
czyimś wujem. zrowno fakt noszenia broszkijako ozdoby,
jak i bycię podstarzałym czlowiekiem, jak i fakt
ewentualny wujwstwa - dla polityka nie śa cecami
pierwszoplanowymi i istotnymi merytorycznie. tak więc
- określenia takie jak "broszka: czy - ewentualnie
"ziędły wuj" - obliczone są na najtąńszy efek wśrod
osob nie potrafiących myslec i oceniać
merytorycznie, lub dla celu emocji związanych z
niepotrzbnym użwaniem folkloru, dla ktorego braklo by
miejsca w pańszczyżninych caworakach, ale - po
wyzwoleniu ( z czworakow) - to iowszem - bo "wolność
sie im należy".
Przepraszam Cię Troilusie za czupurność, ele twoja
swada jakby publicystyczna - rodzi we mnie potrzebę
polemiki.
Pozdrawiam serdecznie:))
Myślę Trilusie, że wolność naszą realizujemy na rozne
sposoby, ale przyświeca nam ten sam cel: dobro
spoleczne, ktore niedo końca musimy widzieć w odmienny
sposob.
Pozdrawiam jeszcze raz:)
Troilus - Ja dzisiaj wyczytałam o zniesieniu składki,
nie mogłam więc wcześniej nic napisać, bo jak
podawałam - internetowo dostaję wiadomości z
zusowskiego informatora.
Odnośnie ceny leków - poczytałam to co podałeś w
linku, ale poczytałam nie tylko to. Przerzuciłam sporo
artykułów i powiem szczerze - nie jestem w gorącej
wodzie kąpana, internet zamieszcza wszystko, co ślina
na język przyniesie, a jaka jest prawda, najpierw
muszę sprawdzić w bardziej wiarygodnym źródle, a na to
dziś mi nie starczyło czasu.
Dzisiaj był Michał Bajor - więc szykowanko na koncert,
dzisiaj dostałam materiały z drukarni, więc robótki
obowiązkowe itd. itp. To nie jest tak, że siedzę non
stop przy szkiełku monitora.
Nemezis11 - zgadzam się z poglądem w 80% a te 20
uzasadniam tym, że my - Polska od wieków jesteśmy źle
postrzegani przez sąsiadów, nie mamy prawdziwych
przyjaciół w polityce, a dlaczego? Od wieków nami u
nas rządzą obcy. I dba o swój po krwi bliski kraj, a
nas doi. My zaś, w latach szerokiego rozmachu, w walce
byliśmy bohaterami i służyliśmy zwycięstwami Rzymowi.
Zapłaty stosownej nigdy nie otrzymywaliśmy. Jak za
naszych czasów - np. za obecność w misjach pokojowych
- co z Iraku mamy? Mniej wróciło niż pojechało i
jeszcze chłopcy byli maltretowani psychicznie po
sądach.
...To prawda że ludzie na zachodzie Europy tworzący
przestrzeń polityczną łatwiej zawierają kompromisy i
potrafią przy odmiennych sztandarach iść wspólnie po
COŚ dla swojej Ojczyzny. U nas na razie ludźmi którzy
powinni z należytym szacunkiem zarządzać wsze dobrem ,
rządzą demony przeszłości...
Jak to zwykle u Ciebie, choć nie tylko. Nz marginesie:
nie widziałaś karykatur czy krytyki pani kanclerz,
radia nie masz ale tam tego nie zobaczysz, to może
masz internet?
Pisałem o podwyżkach cen na leki ratujące życie ludzi,
dzieci po przeszczepach. Nic jakoś u Ciebie nie widzę
by Cię to ruszyło, tak jak niby lekarza zwanego
Radziwiłłem. Jemu w głowie tylko poczęcie jest ważne,
jak i całemu polskiemu ciemnogrodowi. Później , tzn.
po poczęciu można już umierać, ot wola boża. Leki
podrożały, nic to, parę tylko dziesiątków ludzi- w tym
dzieci może umrzeć. Ps. Dzięki, że wreszcie wyjaśniłaś
od kiedy te parę groszy nam wpadnie do kieszeni,
dzięki dobrej zmianie, poczekamy do roku 2018. Tylko
dlaczego nie napisałaś tego wcześniej, choć jako
wnikliwa obserwatorka wszystkiego wiedziałaś.