Brawo rząd i Pani Premier!

a wszystko zalezy od punktu...[jakiego? nie wiem]
aledla przykładu :
jak wprowadzano 500+ oPOzycja grzmiała iż nie ma i
nigdy nie będzie na to pieniędzy , teraz POdobno głosi
że jak będzie rządzić to da nawet na każde [czyli i
pierwsze] dziecko.
i tu, w tej sprawie, myślę że będzie POdobnie.

O, widzę troilus na stanowisku i każdemu wystawia notę
z poziomu politycznego, kto nie po jego myśli - łatka,
kto z jego partii - rąsia, goździk.
A ja znów z życia - jeśli chodzi o Niemcy, oni pod
każdym względem nas przerastają nie o jedną głowę, a o
kilka - i tu zaskoczenie - w temacie patriotyzm. Oni
się nie certolą z takimi co swojemu krajowi szyją łaty
jedna na drugiej, szybko mają paragraf na
doprowadzenie do pionu.
Przykład? Proszę. = Nawet wykładowca języka
niemieckiego zaczyna kurs od tego, że Niemiec to /
bbbb. vvvvv ddddf i mnóstwo samych superlatyw jaki
to Niemiec jest porządny i w ogóle naj i NAJ, dlatego
mu wystarczy 4 przypadki a nie 6, dlatego w języku
niemieckim odmiana przez osoby jest prostsza, bo ma
mniej końcówek innych niż np. taki język polski. Czyli
co uczeń j. niemieckiego słyszy, że Niemiec jest
najważniejszy na świecie, wszystko niemieckie jest
najlepsze (od małego wpojone do krwi).
A u nas - na każdym kroku tylko dowalanie jeden
drugiemu, i nie szukamy jak wyjść z trudnej sytuacji,
tylko kombinujemy żeby znaleźć haka na sąsiada, a
szczególnie na tego, który ma bardzie błyszczący
samochód czy ładniejszą żonę.

I wracając do tematu wyjściowego - rząd likwiduje z
obciążeń pracowniczych składkę zdrowotną (w planie od
I.2018) - w efekcie uproszczenie rozliczeń budżetowych
i niewielki zysk dla pracujących.
A co robi partia troilusów - oczywiście bunt, i
kolejne wytykanie, że to i tamto jest przecież gorsze
od jakiejś tam składki i przysłowiowe "w łeb"

Stosunek troilusa jest sfotografowany i wymowny po
zdaniu zamieszczonym
w komentarzu niżej = cyt. "Brawo rząd broszki"
Panie Troilus - kto tak się w Niemczech zwraca do Pani
Kanclerz?

Beata1: słusznie zauważyłaś, że nasz rząd się zajmuje
nie niemieckimi sprawami, ku ich chyba zadowoleniu.
Nie mają takiego ministra jak Radziwiłł. Z trzech
złotych podnieść lek do ponad tysiąca dla ludzi którzy
bez tego leku najprawdopodobniej skazani są na śmierć,
to jest niezły wynik. Brawo rząd broszki. Ale nic to
bo dla Radziwiłła liczy się tylko i wyłącznie
poczęcie, później to już nie taka ważna sprawa, tak
czy inaczej trzeba umrzeć, więc co za różnica, że
chorzy po przeszczepie umrą za rok, dziesięć czy może
dłużej by żyli gdyby mieli dostęp do koniecznego leku.

Wreszcie mamy rząd polski który zajmuje się problemami
polskimi a nie na przykład niemieckimi.
Mariat, pozdrawiam serdecznie:)

Pani Beata Szydło jest świetna. hi! hi!:)

No to teraz dopiero nam się poprawi. hi! hi! Słów
brakuje jak czytam taką pochwałę Pani Beaty.

Jeśli ma się zmienić na lepsze
to ja się tylko z tego mogę cieszyć, pożyjemy,
zobaczymy.
Miłego dnia życzę.

optymistycznie zabrzmiało....pożyjemy zobaczymy :-)
pozdrawiam serdecznie

Z tego, co wiem - a może tylko wyobrażm sobie, mowiąc
o zmianie cen (np. lekow)- warto orientować się , czy
zmiana ich - ma na celu jedynie "wyrwanie " pieniędzy
(lub odciązenie płatnika) - czy jest ich
racjonalizacją, pozwalającą z zakup leku przy
zmienionych np. warunkach rynkowych. Jak sądzę - leki
potransplantacyjne są w niewielkim użyciu w skali
kraju i nie powinno być problemem ich zrefundowanie
np. z budzetu państwa lub ze społecznego lub
prywatnego funduszu ubezpieczeniowego
ubezpieczeniowego. Często jaest możliwość zastępowania
jednego leku - jego tańszym odpowiednikiem, a ruchy
cenowe mają na celu - ukierunkowanie przepływu
pieniądza na bardziej zgodny z interesami np. państwa,
a drodze decyzji zakupu leku od określonego
producenta. To ćzęsto rodzi kontrowersje i szum
medialny - choćby z uwagi na uszczuplenie lub
przsporzenie określonemu
producentowi zysku i ukirunkowywaniem ich rozwoju.

Jako laik w sprawach finasów panstwa - z poniższej
dyskusji - zorientowałem się,że rowazana likwidacja
składk zdrowotnej przyzyni się w istotny sposób do
wzrostu wynabrodzeń pracowników i przychodow emerytOw
i rencistów.Mam wrażenie, że jesli ktoś - nie z grupy
osób o najwyższych dochodach - ironizuje z dodatkowego
dochodu ok. 35 zł. miesięcnie - to - albo w
przymiarkach swoich wydatków porusza się wśród
nierealnych dla niego marzeń(planów)o zaspkojojeniu
potrzeb najkosztowniejszych, dla ktorych dodatkowy
dochód kilkuset złotych rocznie nie ma większego
znaczenia, a podstawowe potrzeby są zaspokojone.
Pieniądze te - nie przyczyniają się do wrostu
zadowolenia tej osoby, być może dlatego, ze na poziom
tego zadowolenia wpłwają czynniki również poza -
ściśle finansowe, a osoba ta nie ma pomysłu na
zagospodarowanie tych pieniędzy. Tak czy inaczej -
dodatkowe pieniądze przyczynią się do zwiększenia
"spolecznych funduszy rozwoju" pod postacią opłaconej
konsumpcji, bankowj lokaty, a w skrajnych przypadkach
mogą przyczynić się np. do pokrycia mogących niesety
pojawić się - "nowych" zobowiązań finansowych. Być
może - wizja rozwoju wydarzeń - jest zagrożeniem
przerastającym w sposób finansowy spodziwany przyrost
dochodu. - to tyle, co do spojrzenia przez pryzmat
kieszeni indywidualnej.
Troilus - poddal pod zastanowienie sensowność
rozważanego rozwiązania z punktu widzenia budżetowego,
sugerując -jak sądzę- wykracznie rozwiązania po za
możliwości budzetowe..Na tyle, na ile rozumiem obieg
pieniądza - likwidacja sk,ladki zdrowotnej -
skutkowałaby znacznym przyrostem masy aktywow
budzetowych pod postacią dodatkowych pieniędzy
wpływająch jako podatek dochodowy. Nastąpiłoby znaczne
uszczuplenie kwot wpływająch bezpośrednio od
pracownika i pracodawcy - na fundusz socjalny związany
z pokrywaniem kosztów niezdolności do pracy tytułu
podanym w zwolnieniu lekarskim. O ile wiem większość
kosztów absencji chorobowej - tak czy inaczej pokrywa
pracodawca i pieniądze te - nie pochodzą z budzetu,
ani - bezpośrednio do niego nie wpływają. Wobec
spodziwanego przyrostu dochodow budzetowych z tytłu
podatku dochodowego( oczym napisalem)- latwo będzie
pokryć koszty zusu wynikające z ubezpiczenia
zdrowotnego przesunićie na ten cel - częsć dodatkowego
przyrostu budzetu. Ochrona zdrowia - również nie
powinna ucierpieć, z tego względu, ze koszty badan
lekarskich - pokrywanych z ubezpicześ - koszty te -
jako ich ceny - śą księzycowe i wzięte z sufitu.
Wystarczy racjonalizacja tych cen, a okaże się, że
fundusz ochrony zdrowia ma poważne rezerwy.Nadmienię,
że ceny niektorych badań medycznych - przy stałych
niemalże warunkach - w minionych latach - w ramach
cennika - wzrastały nawet po kilkaset lub 100 % w
ciągu roku - jak się zdaje bez uzasadnienia i
dodatkowo obciążało fundusze ochrony zdrowia.Ponadto -
ważny jest nadzór i porównanie badań wykonywanych
faktycznie i tych na ktore wystawiano jedynie faktury
(komu)- do zaplacenia z funduszu.
Przepraszam za ogólnikowe jedynie uwagi, ale - jak
sądze - osoby faktycznie zajmująe się problematykka
finansow państwa i obywateli mają większą wiedzę i
przygotawanie.
Pozdrawiam:)

http://mediumpubliczne.pl/2017/04/pacjenci-przeszczepa
ch-protestuja-przeciwko-podwyzce-lekow-ministerstwo-zd
rowia-widzi-problemu/

W lekach nie mam rozeznania, radia nie mam to i
komunikat jeszcze do mnie nie dotarł. Jak się rozeznam
w sytuacji, to się odezwę.

W tej chwili właśnie dobra zmiana ogłasza nowe ceny na
leki dla osób po transplantacji. Z trzech złotych z
groszami ma tysiąc trzysta ze złotówkami. BRAWO RZĄD I
BRAWO PANI PREMIER!!! Witaj dobra zmiano!

Żebyś miała więcej satysfakcji z objeżdżania, napiszę
Ci, że to co obiecujesz to wielka ściema. Kto chce,
niech sobie policzy. Budżet na 2017 r to 330 mld.
wydatki o 59 mld. większe.
Zatrudnionych w Polsce jest ponad 16 mln osób,
emerytów i rencistów ponad 6 min. czyli 22 miliony
osób otrzymają te pieniądze. Proszą sobie policzyć ile
to będzie pieniędzy miesięcznie czy rocznie i porównać
z zaplanowanymi jeszcze w 2016 r wydatkami. No i gdyby
to była prawda, rząd by tak cichutko siedział, nie
piał by z zachwytu jaki to jest wspaniała. Pod rozwagę
poddaję, a całą odpowiedzialność na siebie biorę.

I jeszcze jedno, odnosząc się do poniższego cytatu:
"Jeżeli komuś wolno
było nakraść i z uśmieszkami wszędzie z tym się
obnosić, to teraz niech wolno będzie to ludziom
pokazać, mienie przekrętami zdobyte, oddać, a samemu
schować się do mysiej dziury i nie wrzeszczeć JA WELKI

PAN".

Mam nadzieję, że wyjaśnione zostaną również przekręty
PiS ze SREBRNA, jak i afera z ukradzionymi przez SKOK
miliardami złotych.
Wtedy uwierzę w dobre intencje Rządu i Pani Premier.