Brawo rząd i Pani Premier!
To nie blaga, informacja z pewnego źródła.
Miła wiadomość na śniadanie,
więc się nią dzielę Panowie, Panie.
Bowiem coś wkrótce zmieni się
i dochód wzrośnie wszystkim nam.
Ginie zdrowotna drogie Jadwisie
więcej w kieszeni – rozumiesz pan!
Naprawdę dobrze w Polsce dzieje się.
Niech dzieje się. Niech dobrze dzieje się.
autor
mariat
Dodano: 2017-05-11 11:49:49
Ten wiersz przeczytano 3456 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (110)
Wiktor Bulski: Śledzę dość dokładnie życie w Polsce
ale to co mariat przedstawiła nie jest mi znane. I
dlatego uwierzę gdy zobaczę odpowiednie ustawy
sejmowe.
Mariat! - Troilus! - z publikacji i dyskusji -
dowiedziałem się, że zniesiona bedzie skldka jakaś,
chyba zdrowotna - wchodząca w koszty pracy ponoszone
przez pracownika - i - z uwagi na to, że jest częścią
wynagrodzenia brutto - - ostatecznie - ponoszona także
przez pracodawę. Tak więc - zniesienie tej skladki
podnosi dochody pracownika( przy minimalnym
wynagrodzeniu 2000 zl- o 25 zł. miesięcznie- jeśli
dobrze policzyłem). To kwota niebagatelna, bow
zupełności wystarczy mi - jako otrzymujacemu
wynagrodzenie minimalne - na pokrycie kosztow
wyżywienia np. przez jeden dzień w miesiącu i jeszcze
mi sporo ( lub trochę ) zostanie. Tak czy siak - nisko
uposażeni zyskaną kwotę przeznaczą na konsumpcję, co
przyczyni się do wzrostu dochodow producentów -
pracodawcow i sprawi wzrost możliwości przeznaczani
częsci zysku na wynagrodzenia i inwestycje.Więcej
zarabiający - zyskają więcej i pozyzkane pieniądze
przeznaczą nakonsumpcję wyższego rzędu , a -
najgogatsi - zyskają najwięcej - i znaczną część
nowych dochodów przeznaczą na inwestycje - jako
kapitał(giełdowy, bankowy i inny). Tak więc przyrost
finansowy u najbogatrzych - ostatecznie - tęż
przełożyć się powinien na wzrost funduszy wynagrodzeń
pracowników. Przy zaspokojeniu podstawowych potrzeb -
poziom szczęścia - z reguły nie zalęzy od
ilościposiadanych pieniędzy , a od poczucia
bezpieczeństwa na dziś i na przyszłość.zasoby
finansowe - te posiadane - śą tylko jednym z elementów
posiadania poczucia bezpieczeństwa - chodzi o
bezpieczeństwo odwszelkich zagrożen.Tak więc -
akceptują gospodarkę rynkową i kapitalistyczną - jako
opirającą sie na konsumpcjoniżmie - likwidacja skladki
ożywia gospodarkę - przez wzrost konsumpcji i
inwestycji - i przy akceptacji takiego modelu
rozwojowego - dla każdego jest korzystna. Na
marginesie - nadmienię, ze nie zazdrsczę
najbogatrzym,bo nie jest niczym zdrożnym - ani
zamożność a ni tzw. "obrzydliwe bogactwo, a jedynie
sposob dochodzenia do tago bogactwa i na co pieniądze
się przeznacza. Często jest tak, że najbogatsi -
lepiej potrafią obracać pieniędzmi niż najubożsi, co
do pewnego stponia jest gwarancją - dobrego ich
przeznaczenia. Inne gwarancje prawidlowego obrotu
pieniądzem - powinno sprawiac państwo ze swoimi
demokraycznymi instytucjami i władczym systemem
nadzoru. Cieszę się Mariat, że poruszyłaś kwestię -
jak śaze - likwidacji tej składki i myślę, że to zmina
korzystna i istotna dla każdego.Pozdrawiam srdecznie.
Wiemy o tym wszyscy - dlatego przepraszam, że piszę o
sprawach podstawowych - i na poziomie podstawowej
wiedzy.
Pozdrawiam jeszcze raz:))
Parę lat temu problemu nikt nie widział. Chociaż
dzieci dzieciom kradli w szkole nie tylko przybory,
pieniądze ale i chleb. ... Inni okradali Państwo i
zwykłych uczciwych ludzi. Wówczas nikt nie syczał
Teraz jak się tyłki zagrzały, nikomu dogodzić już nie
można W innych krajach są zgrzyty ale w naszym kraju
to HIPOKRYZJA pisząc delikatnie za chleb odpłacają
kamieniem. Perfidna żenada. Minęło parę miesięcy
Jaki rząd tyle dobrego zrobił dla zwykłych ludzi-
żaden.To nie opozycja a świeży gorący asfalt i beton
pod nogami tych co dążą do tego żeby nasz kraj był
naszym krajem a nie innych mocarstw, dla robienia
swoich interesów.Pozdrawiam
WIESZAŁABYM? A gdzie
"chrześcijańskie miłosierdzie"?
Nie my jesteśmy dawcami życia i śmierci!
Jasne, to przecież Twój wiersz i nic mi do tego. Ale
mam swoje prawo do swoich poglądów. I już teraz
zastanawiam się jaki los czeka przyszłych emerytów,
tych za dwadzieścia lat. 500+ i wiele kobiet odchodzi
z pracy bo się nie opłaci. Tak teraz się nie opłaci bo
pieniądze państwo daje. Tylko co będzie z tymi
kobietami za lat 30-40 gdy osiągną wiek emerytalny.
mariat, 18 zł/rocznie. No to miesiecznie, po
odliczeniu podatku, wyjdzie 1.50/ mies.
Tr. - tytuł pozostanie, ponieważ nie siedzi z
założonymi rękami, a idą w ruch kolejne i kolejne
dobre decyzje, idzie naprawianie sknoconego systemu.
oczywiście i Twój przykład jest prawidłowy, dlatego
nie bardzo mi przemawia tytuł Twojego wiersza.Było
sporo czasu by to zmienić.
Czas pokaże,
los niesie w darze,
mimo to warto mieć nadzieje.
Pozdrawiam Mario :)
A kolejna dobra informacja, to wielkie sprawdzanie
WIELKICH przekrętów.
Za rozdawnictwo i przekręty wieszałabym na tej samej
gałęzi.
Oczywiście, że nie do końca system 500+ im się udał,
bo drugi przykład to:
- przy dwójce dzieci (jedno w podstawówce, drugie
studia = już powyżej 18tu) i też rodzina pozbawiona,
choć akademik kosztuje.
mariat: nie uważam, że niedobre, tylko tak się składa,
że bogatsi są bardziej zasobni i nożyce się rozwierają
coraz bardziej. To jeszcze zapytam czy to
sprawiedliwe, że kobieta samotnie wychowująca jedno
dziecko przy dochodach, dokładnie napiszę 801 zł, nie
dostanie nic z 500+, a małżonkowie mający troje dzieci
i dochody 12 000 zł dostają dodatkowo na waciki 1000
zł. Jedna z najbogatszych Polek, ma 6-kę dzieci i ma
na waciki 2500 zł. przy zarobkach pięciocyfrowych
miesięcznie.
No nie Ewo, przy 1500 brutto 1,25% = 18,75 zł do
kieszeni.
mariat, przecież sama widzisz, że to taki pic na wodę.
Czyli dużo hałasu o nic. 1.50 miesięcznie, to nawet na
precla nie starczy. I co tu głosić?
EMarszałek - mi też coś przypomina akcja nagonek na
wszystko co dobre.
Wiesz, słyszałam też o globalnej, totalnej nagonce na
wszystko i wszędzie, z każdego miejsca i z każdego
kąta wyjdą i będą syczeć.