Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brzydkie części ciała

To co nas zmieli nazywamy życiem
O co bój toczy się każdego dnia
Cały czas myślę że jestem w odbycie
Jakby ktoś zmienił mój kod DNA

Kilka oddechów które są w powietrzu
Złe czarne myśli wydmuchał już nos
Słowa jak słowa zwykle brzmią bez sensu
Po co w ogóle zabieram swój głos

Jedno marzenie tyle wschodów słońca
Pytam co moje- ten wyrwany ząb
Gdy pod nogami ziemia ciągle drżąca
Sto nieudanych prób by uciec stąd

Żeby się pozbyć przykrych rozczarowań
Stawiam przed sobą coraz wyższy mur
Będzie gdzie uciec będzie gdzie się schować
I puścić ciepły strumień prosto z rur.

To co jest na końcu miało być na wstępie
O zdrowym rozsądku decyduje pępek.

Gregorek, 27.5.22

autor

return

Dodano: 2022-05-30 04:22:32
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

return return

Krzemanko dziękuję za podpowiedź. Zabrałem "więc
".pozdrawiam serdecznie

krzemanka krzemanka

Zaduma nad życiem w rytmicznym wierszu.
Zamiast
"Więc po co w ogóle zabieram swój głos" czytam sobie
"Więc nie wiem po co wciąż zabieram głos" - dla
wyrównania do dziesięciu sylab. Miłego dnia:)

_wena_ _wena_

Zdrowy odbyt, choć nieurodziwy wydłuża życie
człowieka, nie da się nim, podobnie jak głową rozwalić
muru.
Brzydota sama w sobie też może być piękna, nie ze
względu na urodę a z racji tego, że może być
pożyteczna.

anna anna

te mury zdecydowanie są złym pomysłem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »