Burza
Kolejny grzmot przetrąca wzburzoną tafle
fal.
Okręt kołysze się jak gaółąź na wietrze.
Bosman wtóruje głośnym krzykiem
trzaskom wiatru.
I tylko światło latarni, która jest. gdzieś
niedaleko, jest im nadzieją.
Pozwala mysleć załodze, że jeszce nic
starconego.
wiele burz kołysze życiem, a nadzieja pozwala nam wytrwać
autor
Crono
Dodano: 2005-05-28 18:27:19
Ten wiersz przeczytano 712 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.