Butelka wina
Lampka wina tak dla smaku
Druga zaś by utopić ból
Samotność czasem boli bardziej
Niż ból fizyczny.
Wino leje się..
Kolejny kieliszek nie pamiętam to który
już
Taki właśnie miałam humor
Taką zaś ochotę na to wino
Ostatni kieliszek….
Pusta butelka.
A wino tak zaczęło smakować mi
Powoli przenoszę się do raju..
Nawet Ciebie już przy sobie mam
Troszkę tak nie wyraźnie widze
Ale to nic ..
Przecież miałam dziś ochotę by zapomnieć
o tym co boli tak.
Przesiąknięta smakiem wina..
Tak lepiej Ci smakuje
Pozwalam na więcej niż zwykle
Cichutko chichocząc
Chyba się upiłam
Ale to nic..
Miałam przecież na to ochotę.
Tobie lepiej tak smakuje
Ja się lepiej czuję tak.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.