Cała ja
chowam powiew myśli
o bliskich
w zielonej falbanie sukni drzewa
dyskretnie wspieram
mieszam poranne zdziwienie że żyję
ze Spotkaniami
spieszą się skowronki wraz ze mną
łamię obcasy
na zbyt wysokich poprzeczkach
niecierpliwa unieważniam wczoraj
błędów nie powielam robię nowe
rozrzutna
kupuję spontanicznie mało a drogo
pocieszam męża: to przetrwa do wieczności
mam jednak jedną zaletę
jestem uczciwa
przyznaję się :
wieczorem
nie myślę o jutrze
zmęczona
potrzebuję popatrzeć w Oczy
"Jezu ufam Tobie"
Komentarze (39)
Bardzo dobry wiersz, miło Cię poznać-:)
Pozdrawiam Małgoś-:) Cudownych snów kochana-:)
Dzieki virginio za cenna refleksje
ufność i wiara żyć pomaga,,pozdrawiam :)
Dziekuje Plusz Karolu Dorotek bodziu Limuze.Pozdrawiam
cieplo
Rozrzutna , cięgle w pośpiechu uczuciowa ..to typową
Kobietą jesteś
ważna jest uczciwość :) to zaleta
pozdrawiam
cała Ty jakby cię znała.... uściski
ooo... jak dobrze, niesamowita otucha płynie z tego
wiersza :-)
najważniejsze że jesteś sobą
pozdrawiam
WIARA...
+ Pozdrawiam :)
Dziekuje pieknie Bozenko
janusze.k,Kasiu,Amor,Basiu,kalokieriPozdrawiam cieplo.
Podoba mi się. Najbardziej 3, 4 i 5 strofomyśl.
Ładnie Małgosiu Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze, że jesteś szczera i ufasz Jezusowi
Jemu zawsze warto zaufać.
:)))
najbardziej
obcesowe
obsesyjne
w obcasach skakanie