Całun
Wykorzystując miłości zasób
tkaliśmy życie na krosnach czasu.
Mamy tkaninę prawie gotową:
ja byłam wątkiem, a ty osnową.
Wykorzystując miłości zasób
tkaliśmy życie na krosnach czasu.
Mamy tkaninę prawie gotową:
ja byłam wątkiem, a ty osnową.
Komentarze (50)
Aby materia była gotowa, musi być i wątek i osnowa...
krótko i zwięźle Aniu,
pozdrawiam serdecznie, Halina
witaj
pięknie utkałaś życiowy całun miłości
z wielkim szacunkiem
serdeczności
Mądrze jak zawsze Anno. :)
cudowna miniatura niczym tkanina utkana słowami
nic ująć nic dodać
pozdrawiam :)
Aniu, życiowy wiersz, bo życie i wątkiem i osnową
jest- nierozerwalnie.
A wszystko scala miłość.
Serdeczności- życzę dużo pogody ducha, niech Ciebie
omija każda życiowa zawierucha.
Zdrowia nade wszystko, będzie dobrze :-)
Piękne tkactwo. Bez osnowy i wątka nie było by
tkaniny. Mądrze to napisałaś. Młodsi wiekiem nie znają
tego nazewnictwa to oznacza wątek i osnowa.
Takie nasze życie, kiedyś się kończy. Podobno Pan Bóg
zostawia tego, kto sobie lepiej z bólem poradzi.
Pozdrawiam
Witam,
sympatyczne, życiowe wersy...
PS Mam nadzieję, że Małżonek czuje sie lepiej -
czego obu Wam z ca łego serca życzę.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Witaj Anno.
Bardzo wzruszający i piękny, przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Mądre mini i jakże smutne.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie i mądrze :))))
Piękna, zatrzymująca miniatura. Wszystkiego dobrego
życzę.
Piękna miniaturka z której płynie optymizm i radość
serca. Pozdrawiam Anno.
Piękne mini!
Poza tym podpisuję się pod komentarzem Krzemanki...
Pozdrawiam :)
Krótkie mini ale jakie mądre i dosadne...pozdrawiam
serdecznie.