Chciałabym najlepsze
Przepraszam cię synku
Moje ty kochanie
Że w darze te geny
Ode mnie dostałeś
Że też krzyż nawala
Żeś na słodkie łasuch
I na komputerze
Też tkwisz sporo czasu
Że lubisz podróże
I mapy studiujesz
Ze mną wśród rodziny
Z ochotą bytujesz
Że tak bardzo lubisz
Te różne zwierzęta
I o wszystkim myślisz
O czym nie pamiętam
Że do rannych ptaszków
Jak ja - nie zaliczasz
A tego co ważne
Na później nie spychasz
Nic ja nie poradzę
Żem tak pospolita
Że daje to wszystko
O co się nie pytasz
Dam ci jeszcze inne
Których zapomniałam
Chciałabym najlepsze
Takie tylko miałam

Adelaa


Komentarze (25)
Piękny i ciepły wiersz.
Przepiękny wiersz dla syna.
Ja lubię takie wiersze, sama dużo piszę dla dzieci i
wnuków. Pozdrawiam. Pozdrawiam Adelo.
Piękna refleksja. Wiersz potrafi poruszyć czytelnika.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ładnie. My mamy tak mamy dzieciom co najlepsze damy.
Pozdqawiam:-)
Dobra refleksja...
Dziękuję za obecność gdy ja byłam bez sił...
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ0rn2KcgM
Matka dla syna chce zawsze najlepiej.Ładny
piękne szczere słowa :-)
dałaś to co najlepsze :-))))
pozdrawiam
najlepsze dotąd oczywiście. pozdrawiam
czytam tak :
Że też krzyż nawala
Żeś na słodkie łasuch
I przy komputerze
Siedzisz sporo czasu
Ale to Twój wiersz sercem pisany.
I to się liczy.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciepło, prawdziwie.
Bardzo na tak. Pozdrawiam:)
nie mamy na to wpływu. Czasem dostanie się fajne geny,
ale nie zawsze :)
A ja dostałam po ojcu najgorsze geny. Oddał mi
wszystkie swoje chorubska:-) :-) . Pozdrawiam
Adelaa:-)
nasze życie
już tak leci
że żyjemy
wciąż dla dzieci...
pozdrawiam pięknie:)
Fajna refleksja, powtórka "że" jest celowa, ale
zastanowiłabym się nad "też" - tego trochę za
dużo:))))
wszystko co naj,
synowi daj.
Pozdrawiam serdecznie