choroba niedostrzegania
zachorowali wszyscy
na wirus niedostrzegania
wyślizgujemy się
jak srebrne węże
z przestrzeni
gdzie ból i łzy
przełączamy kanały informacyjne
gdzie wojna, głód i choroba
wolimy
reklamę margaryny
a w miejscu gdzie
dawniej było serce
dziś znieczulający eter
autor
wuwulinka
Dodano: 2009-02-18 21:26:20
Ten wiersz przeczytano 1369 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Na pewno łatwiej przejść na odbiór niż na(dawanie) i
na pewno dotyczy to nie tylko sfery uczuć , ale może
jeszcze nie jest tak całkiem źle tylko włączasz nie te
kanały...
Opisałaś znieczulicę ludzką w bardzo delikatny
sposób,masz rację wirus sie rozprzestrzenia w
zastraszająco szybkim tempie jak te srebrne
węże...świetnie napisane,zresztą jak wszystkie Twoje
wiersze zawirają głębie
No tak... Lepiej "przełączyć" krzywdę na lekką
rozrywkę...
Ciekawe spostrzeżenia, ciekawe metafory, mądrze
napisany wiersz.