Chwiejność
Chwiejność się wkrada.
Swój ciemny czar wciska na
silę. W każdą umysłu
szczelinę.
Za nic ma rozum...
Za nic błagania...
Za nic plan nad którym pracowałem
skrycie.
By w końcu wcielić go w życie.
Stawia na drodze znaki zakazu!
Na drodze której, od dawna nie było już
głazów.
Czy z losem ta chwiejność wzieła się pod
rękę?
Czy dla własnego widzi mi się,
Szykuję mi udrękę?
autor
Niewiadomy
Dodano: 2012-03-26 09:44:58
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Chwiejność, niepewność wybranej drogi.Tylko odwagi!
po prostu dzieje się to co miało się dziać,na niektóre
sprawy nie ma lekarstwa ,trzeba je przechorować ,a
potem już będzie lepiej