Chwila załamania
mówili, że zbaraniał
opinię mu zszargali
…każdy ma chwile załamania
- oni to wykorzystali
a deszcz ciągle pada
- on nie ma parasola
…krople z oczu do gardła
sączą się na „psychola”
autor
yamCito
Dodano: 2007-08-10 00:19:12
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
W takich chwilach potrzebny jest ktoś bliski...ktoś
kto stanąłby w obronie...i rozłożył parasol...ale w
życiu jest jak jest więc najczęściej leje na nas
deszcz.... kilka słow ale brdzo
wymownych...skłaniających do refleksji
Tak się jakoś zawsze dzieje, każdy kiedyś baranieje. W
poezji nazywają to miłością, w nauce zaburzoną
świadomością.
W kazdym z nas jest czlowiek, co sie zagubic moze.
Nawet w "psycholu".
Smutne, ale prawdziwe. Wiem coś o tym. Świetny wiersz.
Maximum treści w ośmiu wersach.
Już mu niosę parasol, niech tylko nie gra 'psychola'