Ci, którym.
-Mistrzu, co czynić, mój mąż w gorzałce
gustuje?
-Mało spraw, których ona ludziom nie
rujnuje,
wielu w jej szpony wpadło, biedni i
bogaci,
a kto się z nich nie wyrwie, często
wszystko traci.
Znałem jednakże takich, co im się udało,
to są ci, którym wyrwać samemu się chciało.
Zdrowia i wszystkiego dobrego.
autor
Marek Żak
Dodano: 2023-01-11 10:25:18
Ten wiersz przeczytano 1158 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Tym razem porada mistrza nie jest poradą.
Stwierdzenie, że coś (alkoholizm) jest poważnym
problemem nie jest odpowiedzią na pytanie, co ma robić
ktoś, kto się z tym problemem zetknął.
Tak, też uważam, że chęć, determinacja i silna wola są
podstawą, a wsparcie innych może jedynie pomóc. Dzięki
za Wasze wpisy. Pozdrawiam wieczornie.
Bardzo poważny problem został poruszony przez Mistrza.
To walki z tym nałogiem potrzebna jest silna wola,
determinacja i wsparcie innych osób, głównie rodziny.
A wielu niestety przegrywa, tę walkę
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak, bo chcieć, to móc! Pozdrawiam ciepło Mareczku :)
Prawda. Trzeba bardzo chcieć wyrwać się z nałogu, to
na pewno się uda.
Dzięki za Wasze wpisy. Tak, La Fontaine głosił, że
jak sobie sam pomożesz, to i Bóg ci pomoże. M
Też znam takich, co chcieli, ale sukces nastąpił
jednak z pomocą z góry :)
Pozdrawiam
dokładnie, bo to podstawa, ale trzeba też mieć pomoc
bliskich.
Dokładnie tak jest, dopóki człowiek sam nie zechce, to
nikt mu nie pomoże zerwać z nałogiem. Dobry przekaz
wiersza!
To prawda, wiele osób może zniszczyć alkohol, na
dodatek rodzinę tego co pije także niszczy, może nawet
doprowadzić do śmierci, ale jeśli ktoś ma silną wolę
potrafi się wyrwać z nałogu.
Pozdrawiam serdecznie Marku.
Mistrz dokonał trafnej analizy i w niej podał jedyne,
mające sens rozwiązanie.
Bardzo refleksyjna fraszka.
Ślę serdeczności
Alkoholizm niszczy uzależnionego i całą rodzinę jego.
Często się zdarza, że chory decyduje się na leczenie
jak już sięgnie dna. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem. Beztroskiego dnia życzę:)