Ciągle mnie oceniasz
Ciągle mnie oceniasz,
masz mnie za idiotę.
Poglądu nie zmieniasz,
bywa to kłopotem.
Bywa zaprzeczeniem,
zwyczajnej miłości.
Bywa odrzuceniem,
cichej wzajemności.
Ciągle się chcesz droczyć,
nigdy nie przestaniesz.
Co widzą twe oczy,
czy próżne staranie.
Spójrz tylko inaczej,
nie bądź taka sroga.
Przyjdzie czas wybaczeń,
inna będzie droga.
Ciągle mi doskwierasz,
a kiedyś przestaniesz.
Miłość bywa szczera,
jej się nic nie stanie.
Komentarze (2)
Taka jednostronna dominacja w związku może być męcząca
ale miłość od tego nie umiera... :)
Samo życie i cóż w takich sytuacjach począć,
pozdrawiam;)