CICHA PRZESTRZEŃ
Lot nad kukułczym gniazdem
Odwiedzam ją tak jak przyjaciela
w budynku z grubymi murami.
Siedzi pośród takich samych ludzi
w starym wnętrzu - cichej przestrzeni
Oddycham razem z nią bezwolnie,
piję za jej zdrowie zielenią za oknem.
Głód świata zaspokajamy pytaniami
rzadkimi i odpowiedziami dziwnymi.
Żywy życiorys śledzimy jak niemy film:
O łzach dziewczyny, o szarych motylach,
o buncie kiedy parzył dłonie po Sorbonie
i o pogmatwanej przeszłości zapomnień.
Przypływa biała zjawa bez strzykawki.
Pora na bój, ten sam z grami urojonymi
Szepce: Nie daj się zwieść - ostrzega
i gorzką pigułkę na dłoni wątłej podaje.
Komentarze (12)
I masz świętą rację wwwp. Czytam Ciebie od
zawsze...nie zawsze pisze komenty ale jak czytam te
-pozdrawiam, życze miłego dnia itp śmiech mnie ogarnia
bo to zwyczajną prośba o punkty a wierszy nikt tutaj
nie czyta co jak sam widzisz pisze niejaka NERIS!!!
Popłakała, że odchodzi bo ją skrzywdzono pisząc jej
prawdę pod wierszem:) Tutaj nic się nie zmieni póki
będą durne punkty i walka o topa, prośby na gadu o
punkty itp. Poczytaj co tez piszą w swoich profilach
to zaiste ciekawa lektura:)) Taka niebieska dama czy
inny gmatrix-:)) obłęd! Byki strzelają rzeczowe nie
wspomnę o ortograficznych ale napiszą sami o sobie, że
poecie wszystko wolno:)) tylko mowy ojczystej nie
znają a to jak sam widzisz nie jest potrzebne aby być
tutaj poetą:)
Moi drodzy, jestem daleki od krytyki i poprawiania ego
innych. Jeżeli ktoś pisząc niedoskonale nawet, radosną
twórczość, z szacunkiem się do niej odnoszę. Nie
komentuę. Każdy ma prawo do opinii - merytorycznej,
posiadając wiedzę. Znaki +++, pozdrawiam, super, są
tak ifantylne jak nowomoda: spoko, nara. Nie ma na
naszej stronie znawców poezji. Ci którzy logują się
jako czytelnicy, cenzorzy - śledzę, są zarazem
publkatorami, a nierzadko zjadliwymi harpiami. Czasem
ktoś popisuje się tutogramami,twórczością nie mającą
swiązku z poezją. To techniczne operowanie słowami,
czasem pozbawione sensu. Był na tych stronach
"tFórca", znawca słowa. Ganił wszystkich, krytyce
się nie imał. Przy czym mienił się duchownym
prawosławnym - pycha go zjadła.
Powróciłem na Beja z niemałą przerwą, z myślą, że coś
się zmieniło. Byłem w błędzie. Nadal jest to samo
towarzystwo wzajemnej oceniając swoją twóczość - w
domyśle adorację. Bez dociekania: dlaczego, co miałeś
na myśli. Dklaczego akurat taka przenośnia,
metamorfoza? Błąd myślenia, krytyki."Złapać piórko"
popisać się wydaniem tomiku - próżność. Wybaczcie moi
drodzy BEJOWICZE. Dedykuję Wam wiersz o artyście,
który miał czelność, odwagę, zadać sobie pytanie.
Wszak wszysczy jesteśmy artystami?
Artysta patrzył w lustro
pytanie zadał odbiciu
na jakim jest etapie
i co osiągnął w życiu?
Odbicie wtedy odrzekło
krzywiąc w grymasie usta;
Kariera twoja skończona
szklanka w połowie pusta
Najpierw tworzyłeś z serca
dla własnej przyjemności
później tworzyłeś dla ludzi
bliskich, przyjaciół, gości.
Aż w końcu dla poklasku
o marnych wątpliwych skutkach
Twa twórczość na psy zeszła
jak każda prostytutka.
P.S.
Ni odsyłam do własnych tomików. Ani też ich się nie
wstydzęle. Na BEJU, prawie wszyscy mają piękną duszę,
z z akcentem na prawie.
Ukłony dla artystów. wwp.
Globus - uwielbiam Twoje kawałki, jesteśmy
równolatkami, wybacz, teraz nie czytasz
Ależ nie NERIS, źle odbierasz, czy mam Ci wprost
powiedzieć, że jest to pobyt w pychiatryku? -
Przepraszam
Ogromny ból nas dotyka, gdy tracimy kogoś bliskiego.
Wielki jest ten kto cierpienie drugiego dźwigać
potrafi...+++
Pozdrawiam.
Dramat. Życie ma takich każdego dnia miliony, ale gdy
dzieje się obok, dotyka bliskich - wtedy ból jest w
nas. Dobrze też, gdy istnieje przestrzeń na ciszę.
Pozdrawiam.
Smutna rzeczywistość. Nigdy nie wiadomo co nam
przyniesie życie. Pozdrawiam:)
Smutno ale jakże realnie! Pozdrawiam!
ciekawie o życiowych zakrętach,ale znlazłam
optymizm.Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję krzemianko, już poprawiłem ale "gospodarz"
działa opieszale
Ciekawy wiersz, dobrze oddany klimat miejsca. Ten wers
"i o pogmatwanej przeszłość zapomnień" brzmi
dziwnie. Może miało być "przeszłości"? Pozdrawiam.