Cichy powrót
Mija dzień zapada noc
a ja wkraczam w nią
zaplątane myśli
biegną brzegiem morza
oddech swobodny
nie czuję bólu
rozmazane twarze
oszalałe serce
w piersi tłucze się
usta i ręce lodowate
nic nie słyszę
nic nie mówię
nic nie widzę
nic nie czuję
ale jeszcze jestem.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2016-03-30 11:07:51
Ten wiersz przeczytano 930 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Halinko pisz, bo ładnie piszesz a ja życzę Tobie
dobrego samopoczucia, ciepło pozdrawiam.
Najważniejsze, że jesteś. Witam i pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa...pozdrawiam serdeczne.
To tylko chwila............
Nieśmiało ukazuje się promyk nadziei:-)
Bardzo wzruszający wiersz, pozdrawiam cieplutko:-)
jesteś i z tobą nadzieja ...
:)
Ładny optymistyczny wiersz
pozdrawiam
bardzo ladnie optmistycznie pozdrawiam
Wiersz optymistyczny, daje nadzieje na jutro.
miej serce i patrzaj w serce
i nic nie trzeba więcej
Pozdrawiam serdecznie:))
Witam,
"...Być, albo nie być..."
Być i teraźniejszością żyć.
Dostrzegać dobro i radość, które są wszechobecne.
Halinko wyciszenie, zwolnienie kroku jest wskazane,
pozwol dryfowac myslom. Zycze duzo, duzo zdrowia i
tylko poetyckich wzruszen. Usciski.
jeśli wracasz do świata poezji, to bardzo dobrze,
witaj i ciesz się jak przed laty.
Oszczędzaj swoje serce!
Witam i dziękuję za miłe wpisy i komentarze...na
spacerze po plaży zasłabło moje operowane serce już
jest dobrze...pozdrawiam serdecznie.
Lubię wiersze opisujące morze. Wyciszają mnie swym
opisem. Pozdrawiam.