Ciemna Pani
ciemna Pani
z drwiacym uśmiechem
na zimnych ustach
płonąca czerwienią pożądania
zmysłowość nasycona
głębią cierpienia
krzyk bólu
oziębłym pocieszeniem
serce zamknięte
w lodówce
między mrożonkami
Samotności...Pani...
odejdź...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.