Ciemnia
Błądzę w mroku
ostrożnie stąpam
wokół
porozrzucane
strzępy sylab
słów skostniałych
w bezładzie
pojedyńcze litery
kocham
haczą stopy
pozbawiają równowagi
chwytam się
krawędzi
obietnic
śliskie
nie trzymają dłoni
wpadam
na ściany
ostrymi kolcami
rozczarowań
ranią głęboko
boli
każdym krokiem
zapadam w żałość
odrętwienie
krzyczy tęsknota
woła pragnienie
znikąd ni kropli
nadziei
wokół pustka
zaciemnienie
-33-
Komentarze (26)
Dobry utwór z dobrą pointą.
Uchwycone zagubienie, pustka.
Oczywiste uznanie.
Zatrzymal mnie wiersz na dluzej...:)
Przejmujący wiersz.
"Chwytam się obietnic" w tym jest taka nadzieją a
zarazem tak dużo smutku. Zatrzymał mnie ten wiersz
Dziękuję kolejnym miłym gościom za przeczytanie,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękna lecz smutna liryka Kri
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie z powiewem smutku. Pozdrawiam :)
W ciekawej formie ujełas miłość, tą piękna potrzebę
nas wszystkich.
Ładny wiersz
Pozdrawiam
Marek
Piękna liryka
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję miłym gościom za przeczytanie, komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
a niech przyjdzie kiedyś słońce nadziei
Bywają mężczyźni, którzy potrafią zmarnować kobietom
spory kawałek życia. Na odwrót też bywa...
Bliskość to teraz materiał deficytowy :(
Smutna piękna liryka.
Pustka jest jak ciemnia.
Smutny i przejmujący wiersz.
Bardzo piękny.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Życie jest pełne rozczarowań, msz,
najgorzej gdy jest w nim pustka,
a zaciemnienie, to mnie się kojarzy z wojną, niestety,
choć jestem pokoleniem powojennym.
Pozdrawiam, z podobaniem dla życiowego wiersza:)
Są takie chwile, których nie chce się ujawniać.
Czujemy i nie dajemy sobie prawa do tak trudnych
odczuć. Ujęcie tego jak wyznanie i to w wierszu należy
do najlepszych.
"krzyczy tęsknota
woła pragnienie" - jest więc nadzieja.