CISZA
od lat ten sam nie/pokój
zmrok i równy zegara rytm
w wazonie zwiędłe kwiaty
a na podłodze zerwanych
pereł czarny sznur
w kieliszku niedopite wino
nabrało goryczy smak
smutna postać kobiety
wodzącej wzrokiem ślepca
nie oczekuje kolejnego brzasku
zastygła w niemej rezygnacji
zasłuchana w przeraźliwą
ciszę
Komentarze (15)
To o mnie ;(
Pozdrawiam
Ewuszko, wiesz - Xymena zawsze wie wszystko lepiej od
innych i broń Boże nie podważaj tego, co ta dama
pisze. Lepiej traktuj jak napisane białym atramentem.
A czytelnicy i tak będą komentować i pisać wg własnego
uznania.
trzeba cofnąć się do początku wszystkiego poczuć jak
noc cała marzy w tej ciszy aż zapali się najmniejsze
światełko jakie dotąd widział świat to wszystko co na
razie widać
Xymeno, Mariat się nie nabrała:)Pozdrawiam
To niedobra cisza po burzy (uczuć). Pozdrawiam :)
smutek refleksja i zaduma
pozdrawiam
Smutny wiersz. Czasem cisza jest przekleństwem.
Pozdrawiam
Czy na pewno jest to wierszyk autobiograficzny,a nie
o PL-ce,czyli Mariat znowu się nabrała?
Ewuszko - z tego co piszesz, to zmęczenie wzięło górę,
ale wierz mi - to jest tylko chwilowe. Niedługo wiosna
pełną parą zajrzy w oczy i wtedy ciepły uśmiech
rozweseli. Serdeczności.
Ładnie, choć bardzo smutno. Pozdrawiam cieplutko.
Smutasek dzisiaj z Ciebie głowa do góry już wiosna a
znią przyjdzie radość :)miłego dnia
bardzo smutno główka do góry pozdrawiam
ale smutno uśmiechnięta Ewuszko, pozdrawiam serdecznie
smutnie choć cisza też śpiewa
nikt jej nie widzi ale jest
jak kobieta zaślepiona
która ciszy nie umie sie poddać
bo do wewnętrznej radości zycia
cisza jest niedostepna w:)
wiele jest słów by opisać samotność ale tylko jedne na
to by ją znieść pięknie podeszłaś do tematu