Co ja mam zrobić ...!?
co ja mam zrobić…?!
- lubią mnie wszyscy
…aż do znudzenia
mam kogo pobić…!?
albo co zniszczyć…
- nazwisko zmienić…?!
idę ulicą
- już się pies łasi…
przystanę chwilę
- kot do mnie pcha się
…mówię dzień dobry
do jednej Kasi
a ona do mnie;
…mnie to nie pasi…
i już mi głupio
- żem załamany
…mina sztachnięta
…przecież mnie lubią…!
- Boże kochany….!
….ale zwierzęta……
Komentarze (8)
tak mi sie podoba, że nie przejdę dalej; napisze Ci
-jamAntanikaCito- wierszyk i wkleję dziś na beja
Rymy dobre, rytm świetny, Kaśka do "bani":)
Fajny wierszyk, a to świetnie ,że zwierzęta kochają,
one kochają bezwarunkowo i nigdy nie zdradzają..."Im
więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta".
Humor cię nie opuszcza i tak trzymaj!
jaki popularny sie zrobil:) dobrze ze ci woda sodowa
do glowy nie uderza...
i ze nie masz wiekszych zmartwien na glowie:)
wiersz rozsmieszacz, w dobrej tonacji, podoba mi sie
baaardzo
brawo kochany!
Super. Zwierzęta jak widać potrafią rozpoznawać
dobrych ludzi. U nas jest z tym gorzej.
A może Kasia miała zły humor? Świetnie napisany, czyta
się jednym tchem.
A ja się bardzo cieszę, gdy koty ocierają się o moje
nogi, wiem chociaż dlaczego. Nie martw się, lepsze to
niż fałszywe słowa ludzi...
ciesz się ...że chociaż zwierzęta Cię lubią...a
może... aż zwierzęta! :-) jak zwykle świetnie
napisane-jak zawsze z humorem...chylę czoła...