co u Małgośki...
małgośka czasem jeszcze pisze wiersze
zazwyczaj rano najpierw kota karmi
i już nie czeka co jej dzień przyniesie
w przyszłość daleką z nadzieją nie
patrzy
jakiś czas żyje tym co tu i teraz
chwilą za dziesięć lub dziesięć po ósmej
w każdym zdarzeniu widzi szczęścia
przejaw
wolna oddycha bez planów na później
szminką maluje znów nowo odkryte
usta co kiedyś w innym świecie żyły
więc ten poprzedni powoli w niej stygnie
mgłą otulony staje się już byłym
i znowu nosi wysokie obcasy
suknię czerwoną na wyjścia zakłada
słońce wyzłaca na jej smutnej twarzy
radość co z nowym uczuciem się zjawia
Komentarze (20)
:)
Plany są potrzebne, aby nie zgnuśnieć. I po to, aby
się na zaplanowane móc cieszyć.
Ślę po raz ostatni w tym roku wrześniowe serdeczności.
:)
Ładnie, pewnie niejedna kobieta odnajduje się w tym
wierszu :)
Wyczuwam smutek w tym wierszu. Można żyć
teraźniejszością, rozkoszować się każdą chwilą, ale to
nie wszystko. Dopiero ostatnie słowa dają nadzieję na
lepsze jutro. :)
Z przyjemnością przeczytałem.
Ślę moc jesiennych serdeczności.
P.S. Pozdrowienia dla kota.
moja chwila tu i teraz dzieje się trochę po ósmej
rano. kota nie mam, a pies jeszcze śpi u zony w łóżku.
czy to jest dobra chwila do czytania poezji Małgosiu?
myślę,
że doskonała.
miłego dnia :):)
...gdyby nie ten kot i "nowe uczucie", pomyślałabym,
że mam na drugie "Małgośka"... :) Super.
... i życie zaczyna się na nowo, bo słońce prędzej czy
później zaświeci :)
Super wiersz. Fantastycznie było go przeczytać.
Idealnie kompletny, subtelne przejścia. Magia która
stanowi normę.
Ciekawy życiowe wiersz. Znamy się i być może się
domyślam co się dzieje.
I tak płyną dni Małgośkom
z małym ciastkiem
z kawą gorzką
ale w czerwieni im do twarzy
szczególnie gdy w słoneczku marzy
Małgośka i jej ulubieniec kot.
Konkurencja dla Rodowicz?
Pozwolę sobie za Krzemanką :)
Pozdrawiam :)
Fajnie się czyta.
Witaj.
Jak widać u “małgośki”, wszystko OK, optymizm, aż
wychodzi rąbkiem sukienki i tak niech trzyma.
Wspaniały wiersz, Na TAK!.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Podoba mi się wiersz i postawa Małgośki też, jedynie
"sukienkę" zamieniłabym na "suknię" lub "kieckę" i
pozbyła się "zaś" z przedostatniego wersu - dla rytmu,
ale to nie mój wiersz. Miłego wieczoru:)