Co widzi covidzik
Tak bardzo ludzki odruch strachu
wisi na płotach
to przecież znane nie od dziś
odwiedzał przy sobotach
Ubrany w mundur żandarmerii
(prawdziwy czy fałszywy on)
nie wiedział człek roślinożerny
choć w jego domu samogon
Był groszem pierwszym i ostatnim
wszystko dla dziatwy swej jak groch
a teraz kimże jest strach bratni
pod mikroskopem krzyczą och
Już mają już pojmali zbadali i nam dali
na twarze maski w całym świecie
korona bez królestwa jest na fali
piękniejszych nigdzie nie znajdziecie
I fal na piątkę też przybędzie a szóstka
jawi się w obłędzie
radości moc już gaśnie noc
a dalej jak na wstępie
Komentarze (57)
Ciekawe wiersze na czasie, zwłaszcza tamtym czasie.
Marysiu, jesteś jak rewolucjonistka nie dajesz za
wygrane i dobrze, trzeba wierzyć w swoje idee:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Szczęśliwego Nowego 2021 Roku.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Pozdrawiam Mario :) Już tu byłam i o covidziku
czytałam.
Pięknie, ale ja nic nie widzę,
noszę maskę na oczach
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiamy z Jadzią serdecznie ...
Świetny tekst.
Tylko co mi po strachu, jeśli co ma być to i tak
będzie.
Pozdrawiam.
Potrzebny wiersz Mario.
Ech, trudne teraz czasy. Mam bezobjawowe koleżanki i
same zadziwione, że nie muszą gnać do pracy.
Pozdrawiam. :)
Ja za Kropelką, miałam tak samo.
Wiersz, jak zwykle, bardzo dobry Mario.
Pozdrawiam serdecznie :)
Marysiu, złociste promienie skakały po tym wszystkim
co napisałam - takie jest moje zdanie. Wybacz,
pozdrawiam.
Mario!
Wiersz potrzebny, w tych czasach.
Dla potomnych, którzy przypomną sobie, w jakich
czasach żyjemy.
Super tekst!
Pozdrawiam!
Starość nie radość Marysiu, dopiero teraz
zauważyłem, że tydzień temu Cię odwiedziłem...
Odważnymi bywamy najczęściej do czasu
gdy Biała Dama do naszych drzwi zapuka,
wtedy wielu z nas woła, Boże ratuj,
niestety ON większość naszych próśb odrzuca.
Bycie ostrożnym Marysiu raczej nie szkodzi
a dość często ratuje przed wieloma problemami.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życzę zdrowia, miłego wieczoru i udanej niedzieli :)
...niewidzialny a straszy...pozdrawiam Mario.
Tak to było stare ciekawe czasy , chociaż był strach
to innego typu.
Teraz gorzej jak za Niemca , nie widać wroga . I jak
tu walczyć .
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.