Córka "urodzeniowa"
chorobotwórcze energie czaiły się
od ludzi w autobusach i kościołach
zgięta wolą łyżeczka udowadniała
niezwykłość zza szyby kredensu
zażądał "urodzeniowej" channelingiem
mistrz uczennicy pełnej uniżenia
on-istota kosmicznego rozumu
demon pożądliwości asmodeusz
objawił się szeptem nadświadomości
jednością w wielu- czerpiących z
kundalini
młodych kobiet pożywnych dziewic
spijając łzy krzywdy i cierpienia
pysznili się szczęściem opici tą morfiną
gaszącą złoto w czerń -nierozumni
nieżyczliwi sobie wzajemnie i Bogu
chwilowi władcy tego świata
.....
Matko moja Święta-pod Twoją obronę
uciekam się zrzucając pęta ofiarowań
Lilio- kwiecie prawdziwej miłości-
prowadź
do domu szczęśliwego gdzie Ojciec i
Matka
Komentarze (25)
Dziwne jest każde życie, jak dziwny jest ten świat.
Pozdrawiam
piszesz nie tuzinkowo czytajac Twoje wiersze trzeba je
poczytać kilkakrotnie
a wiara jest potrzebna nie tylko kiedy trwoga to do
Boga
pozdrawiam:)
dzielna kobieto wygrasz
ciekawy Twoj wiersz Joanno-pozdrawiam serdecznie
Witajcie moi mili:))Do każdego wiersza powinno powstać
opowiadanko.Dziwne są te moje wiersze- jak
życie:).Pozdrawiam serdecznie:)i bardzo dziękuję za
to,że jesteście:)
ciekawy pełen zagadek wiersz, warto przeczytać ze
zrozumieniem
Smacznie!
zaintrygował mnie ten wiersz ...wrócę do tego wiersza
aby go dobrze odebrać muszę poczytać w spokoju ....
pozdrawiam
Joanno, widać, że jesteś religijną, wrażliwą kobietą.
Wiersz daje wiele do myślenia. Serdecznie pozdrawiam.
intrygujący wiersz pozdrawiam