figura Jezusa z radosnymi łzami
Wiersz do kapliczki mojej ulubionej poetki
dziś zamieszczony:
Kapliczki przy drogach
modlitwy wysłuchuje Bóg - modlitwy z
serca
Na drodze życia, swojego żywota
spotykam przydrożne kapliczki
figurki świętych, papierowe kwiatki
promyk słońca w lusterku, skromne vota
Stoją samotnie w cieniu przydrożnych
drzew
wsłuchują się w szept modlitwy i boga
gniew
wiele słów wysłuchują święci w
kapliczkach
chybocze płomieniem paląca się świeczka
Przechodzień wstrzymuje krok chyli czoło
mamrocze pod nosem słowo i jest mu
wesoło
w potrzebie pragnienia zbliżenia do Boga
powierzam miłością wypowiadane tam słowa
Dziś staję przed przydrożną kapliczką
spoglądają na mnie z figurki oczy Jezusa
na ustach jego uśmiech który wzrusza
spowiadam się prosząc, wysyłaj słowa do
Boga
Nie proszę o wiele, a właściwie
niczego nie pragnę składam przyrzeczenie
że w swoim życiu
nadal będę się zachowywał składnie
Jego oczy przymykają się
dobrodusznie mnie aprobuję-
w ciszy wnęki moich słów wysłuchuje
misterium spowiedzi, błogosławiono się
czuję
Samotna modlitwa, bez chorału i
muzycznych organów, złotego blichtru
pewnie szybciej, w tej ciszy
Bóg moje słowa usłyszy
Klęczę w modlitwie oddaje się słowom
prostym
w moim sercu po prostu radośniej
świątecznie ozdabiam kapliczkę wstążkami
zapalam świeczkę, figura Jezusa z radosnymi
łzami
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Bożenko słowa umieszczam na twoje kapliczce
Komentarze (2)
pod takimi kapliczkami modlitwa zawsze jest szczera, z
głębi serca.
Podaba mi się. Twój wiersz. Z zainteresowaniem go
przeczytałam.
Ujęła mmie ta modlitwa i spowiedź przed figurką Jezusa
w przydrożnej kapliczce.
Pozdrawiam serdecznie :)