Czekam...
Dlaczego tak trudno jest żyć?
dlaczego nie można zwyczajnie być?
dalczego miłość nie jest łatwa?
dlaczego przyjaźń dodaje mi światła?
Tych pytań zadaję tyle...
bo lecą do mnie jak motyle,
jak płatki z nieba białe,
nie ma radości w nich wcale.
chcę kochać...
chcę być...
dlaczego tak trudno z tym żyć?
spotkałam wspaniałego człowieka,
który od zawsze na mnie czeka,
jest skarbem nad skarbami,
choć czasem nie liczy się ze słowami.
choć rani mnie, a ja jego,
jest moim kolegą,
przyjacielem, mężem,
jest moim, jest moim orężem.
czasem walczymy, śnimy...
czasem się bardzo boimy,
takie jest życie człowieka,
który wciąż czeka i czeka...
WPP
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.