Czekam na Ciebie
chłodny północny wiatr
krople wilgoci pędzą na moją twarz
wypatruję Ciebie
czekam
wiatr pewnie próbuje mnie przegnać
nisko wiszące nad głową chmury straszą
mówią
zaraz sprawimy że zimno i wilgoć sprawi że
uciekniesz
alejka jest pusta
nikt tu nawet nie chce dziś zawędrować
w dali widzę kopułę
do moich uszu dociera nawet muzyka
dolatuje do mnie z pobliskiej Pergoli
ciekawi mnie czy aby tam nie stoisz
słuchając klasycznych utworów
jednak nie
widzę jak idziesz w moją stronę szybkim
krokiem
znów ten zimny wiatr
masz takie ciepłe dłonie
i oczy które mnie kochają
Komentarze (10)
ach te oczy.
Pozdrawiam serdecznie
pieknie obrazowo pozdrawiam
Piękne :)
Bardzo miły tekst
Pozdrawiam:-)
ładnie rozmarzyłaś Pozdrawiam:))Miłego:)))
bywa i tak ...na początku...ale napisałaś bardzo
obrazowo...pozdrawiam.
Świetny opis:)
widzę szczęście już tuż tuż i złożonych setki róż :)
Zawsze o miłości musi być tak ładnie i rozmarzono
Pozdrawiam
Bardzo ładne opowiadanie.
Pozdrawiam ciepło.