Czekanie
Za oknem wiatr gałęzie trąca
I stoi ona- w słońcu tonąca.
Czeka na kogoś lub na coś czeka
A czas biegnie i ucieka...
Mówi, że kocha go nad życie
Nad własne, mówi-marne- bycie.
Łzy na policzku wszystko tłumaczą
Smutki, boleści serce jej raczą
I smaga ją śnieg nieubłaganie
I czeka na słowo, słowo: kochanie.
Mróz maluje na ciele pejzaże
Coś mowi: Czekaj! Coś czekać karze...
Czeka na liść żółty, na lasy płąnące
Myśli: Moje serce też będzie tak gorące.
I dalej czeka i dalej stoi...
Boże, serce człowiekowi się kroi
zachęcam do komentarzy, gdyż od nich zależy czy wyśle go na konkurs :) z góry dziękuje ;)
Komentarze (4)
Ładny i może warto spróbować z tym konkursem.
piękny, smutny wiersz, przemawia do mnie, dobra
rytmika sprawia, że dobrze się czyta
widać naprawde to czekanie w tym wierszu super a i
wkradł ci jeden błąd
Lubię wiersze rymowane.Ła dnie je dobrałaś.Czyta się
go lekko.Temat troszeczkę tajemniczy.Tak czeka się na
prawdziwe kochanie.