xxx (Nie lubię...)
Nie lubię, gdy wchodzi opancerzony
W swoje niespokojne morza, wietrzne
Wrzosowiska (spraw, gdy nie odwiedzał,
Nie pielęgnował od zbyt dawna)
Rozbrzmiewa między nami podejrzenie
ciszy
Dzwoneczek nudy nastrojony
Na najwyższe tony
autor
Szumopis
Dodano: 2008-04-19 09:35:49
Ten wiersz przeczytano 1023 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dorwałam się do Twoich wierszy i...jestem pod
wrażeniem. Ciekawie dobierasz słowa. W tym wierszu
świetne metafory i przedstawienie tematu. Ożywczy
powiew na beju:)