Czekanie, nieprzemijające czekanie
,,a mam ci ja fujareczkę" wejdź w pole, z za drzew usłyszysz me granie
Po cichu bezszelestnie mówisz,
To bardzo proste.
Tutaj, odległość nie ma władzy,
Niewidzialna cienka nitka,
pokonać przestrzeń
Zawsze będzie w stanie mi powiedzieć
gdy mam na sobie smutek,
do ciebie uśmiech
Podaj mi puchar beskidzkiej wody
pragnienie wnętrza, tam się pali
żar niewysłowiony, daj ochłody
bo z tęsknoty usychają moje poetyckie
ogrody
Bolesław
/moje codzienne z tobą przez ekran
rozmowy/
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.com
Komentarze (2)
Panie Boleslawie, pana poetycki ogrod kwitnie pieknymi
barwnymi kwiatami. Serdecznosci.
Ładna melancholia Bolesławie
Miłego dnia:-)