Czerwono-szare
Dla wszystkich
Czerwono szare
Na popiołach wypalonych uczuć
Złożę kwiat, który był czerwony
Kwiat krwią ran zadanych zbroczony
Krwią zranionego, opuszczonego serca
Nie wyleję już ani jednej łzy
Uśmiechnę się do wspomnień
Z ironią w głosie… powiem
Nie dla mnie byłeś…
„Ty”
Zostawię sobie na dalszą przyszłość
Ostrożności płomienie, jasne i gorące
Więdnącej róży ….Kolor czerwony
Jak znak drogowy nakazu STOP?
Na odległość dopalających się świec
Patrząc przed siebie i w oczy głęboko
Będę rany po stracie… długo leczyć
Aż odnajdę drogę do własnego JA
****
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.