czerwonokrwista
skąpana w słońcu
płynęłaś czerwonokrwista
biel skrzydła kładłaś na fale błękitu
dziwiąc gwałtownym
tytanowym blaskiem
nadzieja niosła wyżej i wyżej
marzyłaś
kilka czerwonych kropli
zachwiało skrzydłem
goryczkowe pola
przygarniasz teraz
nie twoje one
wzlecisz
autor
MEG
Dodano: 2013-07-13 00:06:03
Ten wiersz przeczytano 3263 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Twojej - korekta, sorry..
Otóż to! scarlett, miło Cię widzieć, zajrzyj jeszcze
do tanga, ciekawa jestem Twoi=jej opinii, pzdr.
no właśnie...nasunęła mi się Ikarka:)córka
Dedalii...latanie jest trochę jak grzywy końskie:)
Właśnie Olu..
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę:)
Kazapie - dziękuję,
Vick Thorze :)
Bomi, nie zawsze warte ceny...
ZOLEANDER, halinajaw, rhea, jaro, Miłoszu - dziękuję
:)
Kaweczko - dziękuję, że podzieliłaś się swoim
odbiorem, dużo prawdy w Twojej interpretacji..
Dobrej nocy wszystkim:)Pozdrawiam.
Bardzo refleksyjny wiersz i powiem szczerze, że też z
dużą dozą nadziei tylko ta czerwień mi jakoś spokoju
nie daje?
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
refleksja - magia metafor i nadzieja
motolotnia z czerwonym żaglem
opylała gorczycy zagon -
zachwiało nią nagle
kiedy polu weszła w paragon
ciekawy wiersz, przypomina Ikara... myślę, że
zachwianie skrzydłem czasem wzmacnia /maszynerię/ :)
pozdrawiam, smutna
Ładne metafory... Kłaniam się :D
piekny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Wiersz przeczytałam kilka razy i sobie dumam. Widzę w
nim zranioną duszę, która rozpaczliwie pragnie nadziei
(i w domyśle w końcu wzleci, dostanie ją). Nie wiem,
czy moja interpretacja jest słuszna, jeszcze się
pozastanawiam ;-) Dobry tekst, pozdrawiam. +
Piękny wiersz. Pozdrawiam
Piękny wiersz . Pozdrawiam
mnóstwo kolorów życia...
Dziękuję miłym Gościom za lekturę miło mi Was gościć w
to pochmurne sobotnie popołudnie,
pozdrawiam ciepło:)