Człowieczek
Pytasz jak wyglądam.
- Jak człowiek zwyczajnie.
Pytasz jak mi na imię.
- Musisz je zobaczyć;
spójrz nocą w gwiazdy,
za dnia na słońce.
Patrz tam, gdzie ziemia
całuje się z niebem,
a obaczysz, że imię moje
jest zwykle człowiecze.
Pytasz skąd pochodzę.
- Z miejsca, gdzie królem jest wiatr,
gdzie rządzi z nim słońce.
Z miejsca, gdzie wielki świat
jeszcze oddala swe końce.
Z miejsca, gdzie rzeki płyną
miodem i mlekiem.
Z miejsca, gdzie każdy człowiek
jest zwykłym człowiekiem.
Zapytasz kim jestem.
Odpowiem, że niczym,
bo czymże jest kruszyna człowieka
w przeogromnym świecie.
Ale odpowiem z dumą,
bo jestem człowiekiem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.