Czułość
Maluję kolory poranka
Uczę się na nowo
czułości
tak intymnie
grzbietem dłoni
przesuwam po twarzy
muskam pod byle
pretekstem ...
w kołysce moich ramion
składam delikatny
pocałunek...
płosze sen z powiek
bez słów
głaszczę
jeszcze jesteś zaspany
uśmiechasz się i znów
mam o poranku motyle w brzuchu
fruwają pod skórą
tak rozkosznie
roznoszą pyłki koloru
i znów czuję ciepło
w sobie i twój dotyk
czuły...bliskość
Komentarze (11)
też tak czuję... gdy żona mnie całuje ...
Ale fajnie sie czyta.
Pieknie wyszlo! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
taka bliskość jest bezcenna,
serdecznie :)
Niezwykle romantyczny utwór :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Piękny... witam na Beju:)
pięknie namalowałaś uczucie,
zostawiam podobasie
pozdrawiam serdecznie:)
subtelnie poruszasz serce
romantyczne delikatne wersy
miłego dnia:)
Piękne, subtelne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładne, romantyczne wersy, miło czytać,
pozdrawiam ciepło.
Intrygująca tancerka z Ciebie...z lekkością,
umiejętnie balansujesz piórem w białej sukience
romantycznie na granicy erotycznych uniesień jakbyś to
robiła nie pierwszy raz...czyżbyś już była na Beju ze
swoimi wierszami wcześniej i powróciłaś?
Pozdrawiam :)
piękne rozbudzenie.