Czy miłość się zmienia?
Odpowiedź dla Anny 2 od mistrza:).
Pewien młodzieniec, może szukając
natchnienia,
spytał mistrza, czy miłość wraz z czasem
się zmienia.
- Tak, zmienia się wraz z nami, lecz sama
nie zgaśnie
jak długo jej nie zniszczą pretensje i
waśnie.
Wtedy nic nie zostanie, z przykrością to
powiem,
a dawny ukochany może zostać wrogiem.
Miłego wieczoru.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-10-07 18:40:47
Ten wiersz przeczytano 1336 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Jakieś tam zmiany zachodzą.
One są nie do uniknięcia.
:))
@Iris&
Niestety tak bywa i to nierzadko, bo gdy emocje
szaleją od miłości do nienawiści niedaleko. Pozdrawiam
i dzięki za obecność.
Zawiesiłam się nad ostatnim wersem...
Pogodnego weekendu:)
No i mamy jasną odpowiedź - gaśnie tylko wtedy, kiedy
jest powód.
{a jak jest powód albo powódka, to i rozprawka a po
wszystkim wódka}
@fluid
Tak, ten model jest dobry, ale się nie sprawdza w
realu, bo jak jedno lud drugie traktuje drugie na
dzień dobry jak przyjaciela, to oznacza, że go nie
pożąda. Wyjście z frendzony jest, według opinii wielu,
jest prawie niemożliwe. L. Starowicz twierdzi, ze
facet w ułamku sekundy patrząc na nią umiejscowuje ją,
jest czy nie jest kandydatką do, powiedzmy, relacji
miłosnych. To atawizm. Oczywiście masz rację, że jeśli
za nią nie idzie głębsza więź, ta relacja na długo nie
wystarcza i związek się rozpada, co jest obecnie na
porządku dziennym. Pozdrawiam i dzięki za wpis./
zajzalem kolejny raz pod ten wierszyk :)
i po przemysleniu zainspirowany komentarzem e.jot
"-idealem byloby..." mysle ze tak naprawde IDEALEM
BYLOBY gdyby zauroczeni soba ludzie sprobowali wpierw
zbudowac przyjazn a potem sie wiazac ze soba a nie
odwrotnie. bo zauroczenie z czasem stygnie a zgodnosc
harakterow ktora jest potrzebna zeby zbudowac przyjazn
pozostaje. tak tez przyjazn pozostaje i gdy po latach
stwierdza ze juz tyle lat ze soba zgodnie przezyli to
nawet takie czda sie dzieja ze nadchodzi milosc ktorej
wczesniej nie znali i legedy ze milosc jest
niesmiertelna staje sie prawda. Ale nie wszyscy maja
ta madrosc w sobie zeby na poczatku zbudowac przyjazn.
Bo do tego trzeba miec w sobie szczerosc, a tego jest
notoryczny brak ktory wynika z blednych wartosci ktore
wpajane sa wspolczesnie.
Pozdrawiam serdecznie,
PS.
i niech nikt nie mysli, ze kryjac sie za maska ma
jakiekolwiek szanse w swoim zyciu na zmiane na lepsze
jezeli jest mu zle ze soba, musi zaczac od siebie
:)
@Gminny Poeta
Racja, ale idąc krok wstecz trzeba by analizować
przyczyny waśni, których jest bardzo wiele.
Co do natchnienia, to był poeta i szukał tematu:).
Pozdrawiam i dzięki za obecność.
Prawdę powiedział, ale czy do końca? Te pretensje i
waśnie nie rodzą się same z siebie. To jedynie
widoczny skutek wcześniejszych błędów czy głupoty, a
co do formy to nie za bardzo mi pasuje to natchnienie
w pierwszym wersie, ale już nie będę już marudził i
stawiam plusa:)))
Wiersz bardzo dobry i potrzebny:))
Serdeczności:)
tak też bywa ...że ukochany staje się wrogiem ...
Bywa i tak. Mistrz ma całkowitą rację.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za wgląd. Tak, dbajmy o miłość, co proste nie
jest, bo życie wymaga często trudnych decyzji, z
którymi druga strona może się nie zgadzać.
Złe emocje trzeba starać się wygaszać, żeby nie
zamieniły człowieka w jego najgorsza wersję.
Pozdrawiam z podziękowaniem i zapraszam na następne
spotkania.
nieustająco na TAK