:czy potrafię:
Przygryzam wargi, sine juz od czekania
szukam mysli sploszonych swiatlem dnia
brak mi tchu...
bezsilnie probuje dostrzec nagie
spojrzenia
posrod duszacego dymu twojego
papierosa...
pustka...wymarly swiat...piekaca mgla
slowa utknely w gardle, udajac, ze nie
istnieja
ukrywajac mysli...noca wszystko jest
mozliwe...
i znow boje sie dnia...
i znow noca zapalam swiatlo...
oszukac wiatr...nie wiem czy potrafie...
oszukac siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.