Czy wiecie, że miłości nie...
Wszystkim chłopakom z mojej klasy i Rafałowi C.
Bardzo byś chciał, żeby na Ciebie
spojrzała
Ciepłym wzrokiem myśli Twe ogrzała
Każdy dzień spędzać u jej boku
W szkole, pracy czy na górskim stoku
Jedyne czego możesz się bać
To obawa, że jej może się coś stać
Budzisz się z nadzieją, która pozwala Ci
żyć
Wierz w to, iż możesz z nią być.
Bo nadzieja głupich prowadzi
Serce niemądre dobrze zawsze radzi
Choć dzielą Was dziwne odległości
Nikt nigdy nie umiał się oprzeć miłości
Czym jest to abstrakcyjne uczucie
W życie w szybkim wpada rzucie
Nie napiszę już więcej o miłości słowa
Bo wszystko co wyrazić chcę, w mym sercu
się chowa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.