Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Danka



Danka jestem!
Siadła, oddech łapie.
Przy jej posturze to całkiem normalne.
Laską w walizce coś przesuwa, czegoś szuka,
coś zręcznie przechwyci, dyspozycję przez ramię rzuci,
podawać to, podać tamto...

Danka jestem!
Echo w sali niesie i wypełnia całą przestrzeń,
a my gnieciemy się po bokach mentalnie,
ale patrzeć jeszcze wolno.

Patrzeć można i wolno,
ale Dance podawać trzeba szybko,
bo jak się zdaje cierpliwości nie ma.
Za to ma kategoryczny ton
i laseczkę, którą zręcznie manewruje…

Danka jestem!
Dudni w uszach powitanie,
jakby kamień ktoś wrzucił do studni
albo nawet głaz. Raz, raz pani trzeba pomóc.
Pani sędziwa ale w kaszę nie nadmuchasz.
Oto lista leków! Panie doktorze! To pana
lektura, należy przestudiować ją dokładnie…

No ładnie…
Danka tak ma, a my
dostosowane do miejsca i czasu
patrzymy, dziwimy się. Oczy mamy wielkie,
ona oczekiwania.
Po dwóch dniach rzekła:
Też taka byłam - ale nie mając już wiele czasu,
nie owijam niczego w bawełnę.
Jestem tu, by mnie leczono – to niech leczą!
Swojego trzeba pilnować.
Bierzcie ze mnie przykład.





autor

marcepani

Dodano: 2021-05-20 20:05:50
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

JoViSkA JoViSkA

I słusznie! Bierzmy przykład z Danki :)) swojego
trzeba pilnować, a co!
pozdrawiam z uśmiechem :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »