De-makijaż
prawdziwa kobieta
składa się ze szminki
i kiedy zlizuje ją na wietrze
przestaje istnieć
głową sięga chmur
perfekcyjnie ułożonym kokiem
zrzuca czasem księżyc
i zgniata obcasem
średnio dwa razy w tygodniu
wybudza ze śpiączki dłonie
dając paznokciom
oddech barwnej emalii
prawdziwa kobieta co wieczór
staje nago przed lustrem
myje twarz
i umiera
sekundę później w łóżku
z twarzą wtuloną w poduszkę
ożywa znienacka
kobieta najprawdziwsza
autor
Claire Verite
Dodano: 2008-08-04 01:05:48
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawy i inny... prawdziwa kobieta ożywa znienacka...
to bardzo interesujące... dobry wiersz
bardzo trafne spostrzezenie. a i wiersz tez
dobry.podoba mi sie
"prawdziwa kobieta co wieczór
staje nago przed lustrem
myje twarz
i umiera"
Coś w tym jest. Cała "naga" prawda. Chociaż kobieta
naturalną pięknością powinna pobudzać.
Zdecydowanie na +. Pozdrawiam