Delikatna prośba
Przez szpitalne okno
promyk słońca wpada
mrugając zalotnie
pod powiekę wkrada.
Promyczku mój złoty
ogrzej chore serce
by już nie cierpiało
nie bolało więcej.
Nie miłość przyczyną
a wyścig bez sensu
nie dbałam o ciebie
i to efekt stresu.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2014-07-11 08:29:01
Ten wiersz przeczytano 1632 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ja też jestem po zawale i wiem co to znaczy, dlatego
teraz trzeba dużo spokoju i odpoczynku a wszystko
wróci do normy. Pozdrawiam i życzę zdrówka.
Życzę zdrowia. Pozdrawiam
Halinko trzeba koniecznie zwolnić.
Jeszcze raz dużo zdrówka Ci życzę.
Pozdrawiam cieplutko.
Zdrowia w każdej ilości niech w sercu spokój zagości
:)) Pozdrawiam.
Witaj Andrzeju dziękuję bardzo za miłe słowa.Miłego
dnia.
dzisiaj Cię promyczek ogrzeje Halino:) zdrówka życzę,
pozdrawiam serdecznie
Witajcie przyjaciele dziękuję za wizytę i miłe słowa
które w obecnej chwili są jak lekarstwo.Pozdrawiam
wszystkich bardzo serdecznie.
to chyba wypada zdrowia życzyć :)
Dobrze, że są chęci, by drowie było co raz lepsze. I
tak właśnie będzie.
Halinko, jeszcze trochę, wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie, życząc szybkiego powrotu do
zdrowia.
Stres jest ciężki to udźwignięcia ale da się go
pokonać.
Pozdrawiam ;)
Smutna rzeczywistość Halinko, życzę Ci szybkiego
powrotu do zdrowia i skoro serduszko upomniało się o
swoje, to dbaj o siebie, serducho najważniejsze
przecież:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Życzę zdrowia i mniej stresu.
Serdecznie pozdrawiam
Halinko, dbaj o serducho i zdrowiej kochana:)))
witaj ...dziś zaglądam do ciebie tu ale spodziewaj się
mnie z wizytą ...jak już nabierzesz sił ;-)
zdrowiej nabieraj sił i dbaj o serduszko :-))))))
niechaj to słoneczko
świeci ci wesoło
i życiowa radość
będzie naokoło:)))
pozdrawiam i zdrówka życzę:)))