Dialog o strachu
-Zaufaj mi
-Nie...Za bardzo boję się.
-Pokochaj mnie, nie zranię Cię
-Nie...Za bardzo boję się.
-A może zechcesz poznać mnie?
-No nie wiem...Zastanowię się.
-Czy zraniłam Cię czymś kiedyś?
-Nie...Ty nie.Inni nie raz ranili mnie.
-Dlatego boisz się?
-Tak, dlatego boję się.
-Ale ja Cię kocham. Nie jestem w stanie
zrobić Ci krzywdy
-Ale to ja mogę wyrządzić ją Tobie.A nie
chcę.Boję się.
-O mnie?
-Tak o Ciebie.
-Więc jednak coś czujesz do mnie
-Czuję.
-To dlaczego się mną nie zaopiekujesz?(tak
tego potrzebuję)
-Bo boję się(ja potrzebuję opieki też).
-Przestaniesz kiedyś bać się?
-Nie wiem, teraz zostaw mnie...
Komentarze (2)
świetny wiersz .bardzo się podoba!to niewyobrażalne
jakie piętno pozostawiają w nas ludzie którzy
zranili,oszukali.zraniona miłość boli
najbardziej....często ciężko nam zrozumienć taką
osobę....bo przecież my ją kochamy!tak ale ktoś kiedyś
też ją kochał.kiedyś.zostawił tylko złe
wspomnienia.ale czas.czas wszystko zmienia.
Ciekawy wiersz:) Liczę że kiedyś będziecie razem:)
Pozdrawiam duży plus dla Ciebie i zapraszam do
głosowania i komentowania moich wierszy;)