dieta... na faceta
*wesoło na pierwszy dzień wiosny*
Wprowadziłaś uczuciową super dietę
Wszak kobiety uwielbiają poświęcenie
Więc poświęcasz więcej czasu na makijaż
Szepcząc czule „to dla Ciebie mój
Aniele”
By czułości i dotyku zmniejszyć dawkę
Wciąż studiujesz magazyny pełne plotek
Kiedy mówię chodź kochanie późna pora
„Ja dla ciebie wszystko robię,
przyjdę potem”
Także w ramach super diety takiej cud
Bierzesz prysznic aż zabrakło kropli
wody
Ja czekając na twe wejście do sypialni
Znowu pewnie będę musiał golić brodę
Trwa ta dieta już od roku albo dwóch
Dziwne trochę, że ja chudnę a ty nie
Ale każesz mi dziękować za ten stan
Ponoć dla mnie dzięki diecie zmieniasz
się
Komentarze (7)
Jednocześnie do zastanowienia się ale pisany z
usmiechem. Takiego autora koniecznie trzeba nagrodzić
plusem.
Och ! wesoła ta Twoja dieta!
Hihi, fajna fraszka ... czyżby Pan wygłodzony nieco?
;)
No i dostalo sie nam - kobietom, ale przyznam, ze jest
w tym duzo prawdy. Jednak panowie powinni sie
zastanowic czasem, czy taka sytuacja nie jest
konsekwencja ich postepowania. Ale wiersz bardzo
dowcipny i podoba mi sie wiec+.
Może wesoło - ale i często prawdziwie...bardzo fajna
satyra na kobiety. /Ja czekając na twe wejście do
sypialni
Znowu pewnie będę musiał golić brodę/ hmm...jeśli w
tym czasie peel nie znajdzie innej, takiej która
znajdzie na wszystko czas :)
Przyjmijmy dobrą wersję - robi to z miłości empatię
przytulając do poduszki. Trzeba ją tylko naprowadzić i
będzie raj. Pytanie czy bohater wiersza nie postępuje
podobnie. Bardzo pouczający wiersz.
No to nowy rodzaj diety. Ale wszystkie cud diety są
dobre tylko na krótką metę. Ach te kobitki. :)