Dla Elżbiety
z okazji imienin
Czas ostrym zębem ukruszył kamień
litery wytarł i spłukał deszczem
lecz pamięć twarda, jak chwast się pleni
choć lat tak wiele, pamiętam jeszcze
te chwile, których niedużo było
kilka jesieni, wiosen i zwierzeń
przyjaźń zamknięta w przeszłości księdze
szuka łączności, duchowych ścieżek
Nie mnie się mierzyć z Boga wyrokiem
i śmierć zrozumieć i przemijanie
ja tylko mogę w ciszy głębokiej
wyszeptać pacierz, powiedzieć amen
Komentarze (2)
piękny wiersz dla Elżbiety, miejmy nadzieję, że jest w
innym, lepszym świecie
:)