Dlaczego? - 12.11.2006 rok
"Wszystko się sypie, wszystko się zmienia. Płyną łzy, znikają marzenia"
„Dziś były by 2 miesiące”
–
wyszeptała patrząc w Gwiazdy.
Jeszcze 4 dni temu wierzyła w to,
Że razem będą obchodzić tę rocznicę...
W radości, szczęściu, miłości...
Łzy mimowolnie popłynęły,
Po policzkach bladych od zimna na
dworze...
I to właśnie wtedy... 4 dni temu...
2 minuty i wszystko się skończyło...
Serce pełne szczęścia i miłości do
niego...
Teraz było przepełnione smutkiem...
Żalem, cierpieniem, bólem, łzami...
„Dlaczego mnie zostawiłeś?!”
–
krzyknęła, wpatrując się w Księżyc...
Jak gdyby on znał odpowiedź...
„Dlaczego?” –
powtórzyła...
Trwała tak na mrozie...
I zamarzła z miłości do niego...
< Może to i lepiej, że nie ma tej rocznicy? > ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.